Wyznanie

Boniat111. To że piszę gnioty, nie oznacza, że nie
znam się na poezji. Aby być krytykiem nie trzeba być
poetą tak samo jak nie trzeba być reżyserem, aby móc
krytykować filmy. Chociażby Tomasz Raczek.

Skraśc serce wierszem...Mmmm, romantyczny początek
wspólnej drogi :))
W drugim wersie myślę, że " niespaniem " raczej należy
napisac łącznie, bo to " nie " z rzeczownikiem,
podobnie, jak " niechcenie ", czy niezdecydowanie.
Reszty nie śmiem poprawiac, bo wiersz ma już swoją
udaną historię - od 2008 roku :)
Pozdrawiam!

krzysiu a ty takie fenomenalne wiersze
piszesz???krytyk od siedmiu boleść..ogarnij się

Skalniaku cenię sobie Twoje komentarze zwłaszcza te
dotyczące prawdy historycznej i mam nadzieję,że nasz
spór się zakończy będę miała konstruktywne uwagi
dotyczące moich wierszy a tak na marginesie polecam Ci
film "Wspaniałe Stulecie"

Re:Krzysztof K.
Ale Ty niejednokrotnie korzystałeś z podpowiedzi,
gdzie możesz coś poprawić, aby wiersz zyskał na
"urodzie"
Ja, gdy widzę, że coś można zmienić, to piszę o tym,
chociaż nie zawsze autor mnie posłucha.
A wierz mi, że nie robię tego dla wzajemności, bo
nigdy nie byłem wyrachowany.

Taka była pierwsza myśl na tytuł, ale były też: "serca
westchnienie" czy "wyznanie z serca"

Czy ja muszę pisać wskazywać co poprawić? Chyba mam
prawo jedynie napisać, że utwór jest kiepski i, że mi
się nie podoba. W przeciwieństwie do większej części
Bejowiczów, to mi nie zależy na wzajemności i dlatego
też piszę szczerze to co myślę, a nie to co wypada lub
to co chciałby autor usłyszeć. Wiem, że szczerość
boli. Pisałem to już wczoraj, ale powtórz się raz
jeszcze. Lepsza nawet taka niekonstruktywna, ale
szczera krytyka niż dziesiątki fałszywych pochwał
skierowanych jedynie na wzajemność. Zresztą z czasem
zrozumiesz co mam na myśli. Ludzie Ciebie chwalą tylko
po to, abyś też ich pochwalił i dał głos. Jeszcze
jedno. Nie neguję wszystkich utworów na tym portalu, a
jedynie te które są złe.

re:Basia23
Nie masz za co przepraszać Marcina, tylko uważam, że
każdy, zanim coś napisze, powinien się cofnąć do
swoich początków:)

Skalniaku tak jak wiem jakie to było nieudolne ale na
szczęście oprócz wzdychań znaleźli się tacy co
wskazali błąd zresztą nomen od Ciebie także a
limeryków póki co nie mam odwagi pisać pozdrawiam Cię
serdecznie i przepraszam autora,że tu u niego
odpowiedziałam

A więc pisz teraz dla żony zapewniam ciebie że
bedzie jej miło a pisząc częściej wena ci sama
podpowie. Wena przyjdzie siądzie coś wymyśli, coś
podpowie. Już coś chodzi ci po głowie. Sypnie słowem,
walnie rymem pozostanie też przez chwilę , komentarzy
pochwalnych... będą całe ekrany ale potrafi też
napyskować, całe ekrany.ciebie jednak niech to nie
zraża proponuję pisz wierszyki ,fraszki , moskaliki
nawet o pogodzie.

Trafił swój na swego. Dwoje romantyków na skrzydłach
poezji poszybują pod nieboskłon. Życzę wysokich lotów.
Pozdrawiam :)

re:Basia23
Pani Barbaro, radzę wrócić do własnych początków i
poczytać jak Pani rymowała i sprawdzić, jak
entuzjastyczne komentarze otrzymywały Pani wiersze.
Pozdrawiam:)

przesłanie masz dobre Marcinie ale te rymy są rażące
tzw częstochowskie typu wzdychaniem spaniem postaraj
się rymy dawać naprzemiennie wtedy lepiej się czyta
Pozdrawiam:))

+++

Najłatwiej napisać - głupi, zły, moim zdaniem lepiej
pomóc i pokazać jak zrobić to poprawnie.
ja tylko do tytułu z braku czasu się odniosę: zupełnie
zbędna inwersja, tworząca brzydką metaforę
dopełniaczową. Poza tym serce rzadko wzdycha, więc
sugeruję jednak zmianę - tu już autor musi sam
zdecydować.

Więcej na temat tutaj:
http://e-poezja.pl/teoria/metafora_dopelniaczowa

Co do reszty, może inni pomogą coś ulepszyć :)