zachód słońca
głębina smutku...
Mont Everest rozpaczy...
wschód początku końca...
zwyczajnie... zachód słońca...
taka sobie zabawa słowem, nic specjalnego...
autor
cortex_cerebri
Dodano: 2009-07-18 13:20:44
Ten wiersz przeczytano 709 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.