ZACZEKAJ
Wiersz po małej korekcji współautora dziękuje Marcinie
Zaczekaj, to jeszcze nie pora,
nie odchodź, odpowiedz, że jesteś,
że będziesz, ukołysz w ramionach
i pozwól pogrążyć się we śnie.
Zaczekaj, pozostań na moment,
daj budzić się ciągle od nowa,
niech usta boleśnie spragnione
znów siebie odnajdą bez słowa.
Zaczekaj, dzień wstanie niedługo,
z powagą popatrzę ci w oczy,
tak pięknie o świcie się mrużą,
gdy pierwszy nas promień zaskoczy.
Więc proszę, nie znikaj jak złodziej,
uwolnij nabrzmiałe od tęsknot
uczucia i w miłość przyodziej,
to serce samotne zbyt często.
Komentarze (16)
"w miłość przyodziej,
te serce samotne zbyt często" delikatnie i tkliwie :-)