Zagadki Agatki (4)
Przychodzi nocą, w dzień, o poranku,
zawsze w tym samym białym ubranku.
Można ją ujrzeć w pobliżu wody,
ale nikomu krzywdy nie robi.
To nie jest zjawa, istota zła,
lecz tajemnicza, ulotna...
Jest niebezpieczny, bo kopnąć może;
jest w domu, w morzu, w rzece, na
dworze.
Mówią, że płynie, lecz to nie statek,
widać go dobrze, szczególnie latem.
Kopie tak mocno, lecz to nie koń,
tylko będący w kontakcie...
Rudawe futro i długa kita,
twardym orzechem w parku nas wita.
Biega i skacze w prawo lub w lewo,
raz na gałązkę, a raz na drzewo.
Ma też rudego synka i córkę.
Czy mam na myśli zwinną... ?
Chowa się w domach, gdzieś w
zakamarkach,
jest na podłodze, stole i w garnkach.
Bywa (a jakże!) nawet na tobie,
nikt nie wie, po co i co tam robi.
Ścierka i woda to jego wróg;
wszędzie się wciska okropny…
Jest prawie wszędzie, nad wodą, w lesie,
czasem ci włosy za darmo czesze.
Wpada do domu niespodziewanie,
kradnie z balkonu wiszące pranie.
Od morza, dolin, po czubek Tatr,
wszędzie cię spotka ten psotnik…
Ma je profesor, lekarz, uczony,
widzę je co dzień u swojej żony.
Niektórzy chyba mają różowe,
inni zaś twierdzą, że są niemodne.
Nosi je człowiek (nie tylko stary).
I ja zakładam też…
Znajdziesz na tęczy i na obrazie,
ma kameleon, a także pawie.
Są na zabawkach i na słodyczach,
kaczkach, bażantach i ośmiornicach.
Szczycą się kwiatki i muchomory,
że takie piękne mają…
Kiedy jest cisza, stoją leniwie,
a gdy powiewa, to są szczęśliwe.
Ciężko pracują, bo powód mają,
mielą i chłodzą, prąd wytwarzają.
Piszczą gryzonie, ćwierkają ptaki,
że przeszkadzają czasem…
Bije tak mocno, że iskry lecą,
dziś takich ludzi szukać ze świecą.
Twarde kowadło ma, palenisko,
a kiedyś nawet bywał dentystą.
Jego firmowym znakiem - podkowa.
Kim jest ten człowiek? Czy to nie… ?
Kiedy jest problem, to dniem i nocą
pędzą, by ludziom służyć pomocą.
Czerwonym wozem, takim jak ogień,
przyjadą pomóc i mnie, i tobie.
Zawsze gotowi do ciężkiej pracy,
szybcy, odważni, sprawni…
Widzisz wszystko, zwłaszcza w nocy,
kiedy masz zamknięte oczy.
Widzisz osła i wielbłąda,
co na kurkę ci wygląda;
świnkę, która siedzi w barze,
i przeróżne dziwne twarze.
Co to jest? Ja wiem, a ty?
Czy przypadkiem to nie… ?
Jest bardzo ciężka, lecz to nie
wszystko,
ma koła, tłoki i palenisko.
Gdy palacz ogień mocno rozpali,
lecą z komina obłoki pary.
Rusza powoli, lecz szybka bywa.
Pędzi po torach…
Ma srebrny warkocz, jest niebezpieczna;
jakby z innego świata kropeczka.
Błyszczy od słońca małe światełko,
lecz bardzo groźne jest to cudeńko.
W dodatku pędzi, tak jak rakieta.
To tajemnicza, piękna…
Wiedz koleżanko i ty, kolego,
że jego domem jest wielkie niebo.
Zjawia się rano, jest wybuchowe,
a jego nadmiar bywa niezdrowy'
lecz przede wszystkim żarzy gorące,
to życiodajne ogromne...
Mówią o nim żubry,
wyśmiewają sarny,
że z niego jest piechur
nadzwyczajnie marny!
I że ledwie przeszedł
w tym calutkim roku
(choć się bardzo starał)
pół żabiego skoku.
Dźwiga dom na grzbiecie,
strasznie się wysila,
mały, wolny mięczak.
To rogaty...
Komentarze (43)
Arku świetne są Twoje zagadki dla Agatki :)
Jak wydasz daj znać Chętnie kupię dla mojej wnusi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Gdy już będą "Zagadki Agatki" wydane... zapisuję się
po autograf autora. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję kochani za komentarze. Jak Bóg da, to w
przyszłym roku bym chciał wydać książeczkę.
Świetne te Twoje zagadki, może kiedyś ukażą się w
jakiejś książce i radość będą miały dzieciaczki :)
Te zagadki Agatki chyba są najtrudniejsze do
odgadnięcia ze wszystkich dotychczas prezentowanych. Z
pierwszą miałem najwięcej kłopotów... Pozdrawiam Panie
Misiu :)
Z niektórymi dzieciaki mogą mieć kłopoty,ale niech
sobie głowy łamią.
Super.
Pozdrowionka.
Nie jestem już dzieckiem, ale z przyjemnością
zgadywałem. :)
Udane zagadki wprowadzające dzieci w świat wierszy.
Świetne. Próbowałem zgadywać alternatywnie. Oto efekt
np.:
"To nie jest zjawa, istota zła,
lecz tajemnicza, ulotna...ŚWITEZIANKA".
Pozdrawiam Arku. :):)
Ciekawe te zagadki. Udało mi się odgadnąć. Pozdrawiam.
Super! :-) Odgadłem wszystkie. :-)
Wiem że to dla dzieci a nie dla dorosłych. Tak tylko
zażartowałem ze swojej "bystrości". :-)
Czytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam
Świetne zagadki, mnie najbardziej przypadł wiatr do
gustu,
bo go lubię, okulary, gdy różowe,
na i kowal bo może wykuć na szczęście podkowę, ale
wszystkie są świetne:)
Pozdrawiam Arku serdecznie
i też się polecam:)
Fantastycznie !! Jestem zawsze pod urokiem pióra.
Pozdrawiam ciepło :)
Ale zasypałeś nas zagadkami. Wszystkie wykorzystam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję, kochani za komentarze. Chyba tak zrobię,
Aniu. Pozdrawiam
Bardzo fajne zagadki, miło było odgadywać:)
Najbardziej spodobały mi sie te o mgle i wietrze.
Co myślisz o zmianie
"Biega i skacze w prawo, to w lewo," na
"Biega i skacze w prawo lub w lewo,"?
Miłego dnia:)