ŻALE
I nad czym się użalam?
Inni mrą z tęsknoty
za tym co mnie otacza
co nazywają złotym!
Przeklęli by mnie za to
co w głowie mojej teraz
i mądrze osądzili
widząc taką nieraz!
Obdarci ludzie siedzą
chodniki im za łóżko
niebo zimnym dachem
karton zwą poduszką...
To ich mijają tłumy
obserwując z dala
to oni cierpią biedę
więc... nad czym się użalam?
1998
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2013-04-23 10:56:37
Ten wiersz przeczytano 1258 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Pięknie ujęłaś użalanie się nas własnym losem, w
momencie, gdy wokół nas tyle ludzkich tragedii.
Wystarczy tylko otworzyc szerzej oczy. Jedynie to
"mrą" brzmi dziwnie, nie rozumiem też ostatniego wersu
pierwszej strofy. Pozdrawiam :)
karton mają za poduszkę
z trawy łoże za posłanie,
widać wolność to odwaga...
nie każdego na nią stać -
a tu to już własne wpisy
Pozdrawiam serdecznie
O Mamo ależ prawdziwy,inni mają gorzej a czasami
człowiek nad pierdołami się użala!!!
Samo zycie.Pozdrawiam:)
zatrzymał mnie ten wiersz - nad czym się użalam....
dobry wiersz i temat niecodzienny
pozdrawiam:-)
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś, a jeżeli wydaje się
komus, że ma przerąbane życie, radzę wybrać się do
szpitala na odzdział onkologi..Jak zobaczycie to
miejsce, odechce się wam narzekać!
dobry temat=dobry wiersz pozdrawiam:)