Zamyślenia
Artystyczne dusze
to sprzedawcy wzruszeń.
Nauka (w każdym wymiarze)
z przykładem musi iść w parze.
Na nic zabiegi, setki przyrzeczeń,
gdy pierwsza miłość za nią się wlecze...
Argumenty nic nie warte
jeśli idzie ktoś w zaparte.
Dobrze solidną mieć kotwicę
gdy idą życia nawałnice.
Ze wzrostem posad wokół tronów
- rośnie tam liczba kutafonów.
Z tym ideałem- raczej pomału…
Ważny jest DOCHÓD do ideału.
Spis miłosnych zawodów?
Na czele tej litanii
to chyba są kapłani…
Choćbyś poczuł parcia mękę
- to nie rób na własną rękę!
Mniej się tęskni za znajomym
z którym kontakt jest znikomy.
Najgłośniej wtedy człek się wydziera
gdy przywileje mu się zabiera.
Człowiek jest najlepszym środkiem
lokomocji
do rozprowadzania wszelakich emocji.
Wszystko już sama ogarniam w sumie
tylko wciąż pleców umyć nie umiem…
Przyszłość kiełkuje codziennie.
Nawet we mnie.
(Trzeba próbować,
by nie żałować.
Jednak nie sposób
oszukać losu...)
Komentarze (55)
Super, najlepsze 1,2,4,9,10:). Pozdrawiam
Świetne, i jakże prawdziwe.
Pozdrawiam.
Rewelacyjne fraszki!!!
Jak zawsze pod ogromnym wrażeniem trafności z wielkim
uznaniem Aniu pozdrawiam ciepło :)
*...chwale...:)
Zawsze Cie chawle Anno i dzis nie bedzie inaczej,
bravissimo:)))
Przeczytałam z przyjemnością:) Sama prawda. Pozdrawiam
serdecznie
Wszystkie wspaniałe i z życia wzięte. Pozdrawiam
serdecznie. Życzę dnia wypełnionego serdecznością:)
bardzo ładny - mądry wiesz ;)
Świetne!
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)
Rewelacyjne te fraszki. A ile w nich prawdy.
"Najgłośniej wtedy człek się wydziera
gdy przywileje mu się zabiera." - jak często można to
zaobserwować, nawet nie posiadając telewizji.
A do pleców to takie fajne są szczotki na kijku ;-)
Pozdrawiam i plusik zostawiam (szkoda, że mogę tylko
jeden).