zapachem opium...
zabić rozkosz
namaszczoną kolorem
twoich oczu
zapomnieć o dotyku
który wyzwala zmysły
zniewolona miłością
jak zapachem opium
Miłość jest jak narkotyk. Na początku
odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie
nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz
więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg,
to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz,
że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o
ukochanej osobie przez dwie minuty, a
zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z
wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz
się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o
niej trzy godziny, a zapominasz na dwie
minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz
to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć
narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za
wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im
brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by
zdobyć miłość.
— Paulo Coelho
/...mówi się... że miłość jest jak narkotyk, więc czym są Twoje oczy.../ 18.10.2010
Komentarze (22)
"może starczy rozprawiania o miłości......podniecania
klawiatury w wirtualu...tych metafor że źle w sercu
coś się działo..../ ....niech w mym sercu prawdziwego
coś zagości...lepsza gorsza ale miłość ta w
realu.....bo już umysł mój i pióro się przegrzało
Twoja miniaturka dotyka duszy.Wyzwala rozkosz,
wyostrza zmysły i zniewala cudownym uczuciem.
Magia oczu. Zielone, czarne, szare, niebieskie. Ich
spojrzenie trafia jak piorun. No,no-uważaj... Sam wiem
coś o tym... Pozdrawiam serdecznie.
nic dodać, nic ująć cała prawda
Hehe... Zakochany człowiek może śmiało śpiewać "Im
więcej Ciebie tym niej / bardziej to czuje niż wiem"
:D
moje oczy są bezkresem przestrzeni........
Miłość jest narkotykiem,znam jego smak i
uzależnienie,lecz nie ma szans na odwyk,bo rozkosz
rozbudzona w zmysłach uniemożliwia jakąkolwiek
terapię.Ślicznie piszesz o miłości,dotykasz miejsc
które uzależniają.Pozdrawiam.