zapałka
a kiedy zapalę się od twoich ust
jak świeca kradnąca zapałce płomień
zapragniesz by ramion gorejący łuk
w wosk ciała ciebie wtopił
do utraty tchu do ostatniej skry
co drga rozkoszą na powiece
aż blady świt
spopielone sny
na cztery strony dnia
rozniesie
i czekać będę wciąż i znów
na zapałkę ust z pudełka snu
co wznieca pożar
nieba
autor
Biala dama
Dodano: 2008-11-28 00:00:26
Ten wiersz przeczytano 3214 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
hmm...powtórzę za innymi ładny wiersz ...interesujące
metafory sprawiają, ze wiersz czyta się płynnie ,z
przyjemnoscia
Dobrze ,że jeszcze produkują zapałki...:)POZ+
jakze piekny i delikatny jest Twoj erotyk
"zapałka ust"... to cudowna metafora. A całość
niezwykle rozgrzewająca.
Pięknie. Zmysłowo i gorąco ... :)
Boski erotyk.
Rozpala zmysły.
Brawo!
Powiem tylko tyle... DOSKONALE!!!
Erotyk inny niż większość, lecz bardzo dobry.
Pozdrawiam.
"i czekać będę wciąż i znów na zapałkę ust z pudełka
snu..." Mogę tylko dodać "smacznego"
Sama chetnie chcialabym taka zapalke z pudelka
snow.Piekny erotyk.
Pożycz tych zapałek:)Tak serio,wiersz,który roznieca
ogień.
wiersz co rozpala serce i duszę płomieniem miłości i
pożądania ...
Piękne porównanie ,erotyk bardzo wyważony i doskonały.
Cudowny zmysłowy wiersz.
lekko, płyninie, jetsem zachwycona :) pozdrawiam..