zapatrzenie
światło powoli zaciera ślady
pejzaż raz jeszcze się ożywia
czas pożegnać
delikatne mgnienie
wydm falujących
czerwienią dzikiej róży
wpatrzonych zazdrośnie
w bursztynowe morze
tylko
białe latawce
kołują niespokojnym lotem
zrozumiałam że widzą wszystko
płonący horyzont
tworzący się cień
i samotny brzeg
autor
Jutta
Dodano: 2016-10-06 00:19:50
Ten wiersz przeczytano 1103 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
jest jakaś mądrość w tym wierszu, świeża i zaskakująca
Pięknie, z nostalgią.
Pozdrawiam ciepło.
Piękny obrazowy wiersz Pozdrawiam serdecznie
Zapatrzyłam się na ten piękny wiersz!
Pozdrawiam :)
Plastycznie i ciepło ... jak w bajce :)
Przyroda , ich ta przyroda
Lubię wszystkie Twoje wiersze./szkoda że tak nieczęsto
piszesz./Kocham te wiersze za ich
ciepło i poezję słów.
Miłego popołudnia:}
Biale latawce to tylko u ciebie piekne moga byc.
Tak mialo byc;)))
Biale latawce to tylko u ciebie moga byc. Mieszkam na
rzeka to nawet nie pytaj. One widza wszystko i zjedza
wszystko , tylo dlaczego po tych mewa musze wciaz
samochód myc.
Biale latawce to tylko u ciebie moga byc.;)))))
Pozdrawiam
wiatr sprzyja latawcom ..on daje im życie ..
Białe latawce to mewy:)
Widza tez peelke przytulona do ich wlasciciela :)
Pięknie malujesz!miłego dnia :)
jakoś smutno się zrobiło...
Piękny wiersz, Jutto. :)
Baardzo :)