Zapatrzenie
Nie było słowa o miłości.
Wiatr zdusił oddech (brakło ust nam)
I ta sukienka letnia coś mi
rozkwiecił drżący i rozhuśtał.
Wiatr zdusił oddech (brakło ust nam)
Tak całowałeś, a twój dotyk
rozkwiecił w trawie i rozhuśtał
stado motyli. Sen na potem.
Tak całowałeś, a twój dotyk...
Choć nie mieszkałeś w moich wierszach,
stado motyli. Sen na potem.
Dla ciebie byłam najpiękniejsza.
Choć nie mieszkałeś w moich wierszach,
składałam gwiazdy w twoje imię.
Dla ciebie byłam najpiękniejsza.
I niebo kwitło, i ty przy mnie.
Składałam gwiazdy w twoje imię.
I ta sukienka letnia coś mi...
I niebo kwitło i ty przy mnie.
Nie było słowa o miłości.
Komentarze (73)
mam wiersz sukienka nieco podobny i w nastroju no i
po za tym piękny jest
Serdecznie dziekuje kolejnym przemilym gosciom :)
Ale czy można całować kogoś, w kogo się jedynie
zapatrzyło? Zapatrzenie jest też pięknym uczuciem,
może przekształcić się w miłość.
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak. Romantycznie, lirycznie, gustownie i villanelowo.
Ciekawie, romantycznie. A sukienka może nie jednemu
zawrócić w głowie.
Pozdrawiam Jagódko serdecznie.
Piękny,romantyczny wiersz.Piękne,to stado
motyli.Pozdrawiam.
nie było słowa tylko pełno słów o miłości tak mi mów
:)
Jak zawsze pięknie.
Pozdrawiam serdecznie.
Byłam, tylko nie zagłosowałam...pozdrawiam
Ładnie i romantycznie. Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny dla mnie:)
pięknie w wierszach Twoich miłość kwitnie ...
Pięknie :)
Dziękuję za uśmiech, też mam zawsze wiarę, że do mnie
:))
Do później, do później...
Wierze, Alinko, i bardzo dziękuję, ze wpadlas do
mnie.Mimo wszystko.I tez się do Ciebie uśmiecham, całą
buzią :)