zapis...
niosę notes życia na zmęczonym karku
dużo w nim z błędami tekstów zapisano
tuż przy marginesie los swym kijem kręci
i miażdży obcasem nadzieję zdeptaną
kartki z wolna żółkną atrament mętnieje
na niezapisanych miejsca jest bez liku –
to pole dla wszystkich przyjaznych
doradców
i tych co udają myśli powierników
na nic narzekanie łzy smutku i troski
Zbawcy także kielich goryczy podano
niosę notes życia na zmęczonym karku
dużo w nim z błędami tekstów zapisano
Komentarze (24)
Kłaniam się nisko metafora książki życia bardzo
ciekawa zmęczony kark to świetnie oddaje
Pozdrowionka miłego dnia życzę
Dobry wiersz. Błądzić jest rzeczą ludzką. Pozdrawiam.
...dziękuję Krysiu, wzajemnie:))
Przy narodzinach otrzymaliśmy tomy z pustymi kartkami.
Swoim czynami, emocjami - naszą codziennością je
wypełniamy. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem, miłego
dnia:)
...jaleku@, dzięki za zauważenie usterki, która tylko
potwierdza to co napisałam:))
...tak tylko czy to nasze czy cudze błędy... a jak
cudze, to czyje i dlaczego je popełniono... czyżby
celowo? znów ziele pytań
dziękuję Aniu; pozdrawiam:))
życie każdego to taka indywidualna książka z błędami
''niosę książkę życia na zmęczonym karku
dużo w niej z błędami tekstów zapisano''
...dobry wiersz - ,,bezliku,,?
...codzienność odsłania to co dawno zapisano, na
kartach naszych chwil...
dziękuję Marylu; miłego dnia Ci życzę:))
Tak, nasze życie to książka, którą wypełniamy kartka
po kartce (dzień po dniu), słońcem, deszczem,
westchnieniami i różnorakimi zdarzeniami. Teraz pisze
się kwarantanna.
Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)