(za)słona

@Demona - - no kto jak nie ty! :) :)
Masz rację, żeby o kimś mówić że jest taki czy owaki
trzeba go dobrze znać. Dostajemy czasem kopniaki po
których tylek boli długo...
Dziekuje ci za świetny komentarz :*)

@tanczaca-Grazyno-- nic nie szkodzi :) lubię jak ktoś
się zagłębi w wiersz ja pisze prosto i raczej bez
ciemnych podtekstow :) jeśli już to staram się nikogo
nie urazić :)

Jest jeszcze jedna Ewka,
też nie uważam, by na ostra krytykę zasługiwała, za
to, że odważnie przedstawia swoje racje.

Witaj. Ja w tym wierszu widze autoironie. Autorka
pisze raczej o tym w jak bledym i nieprawdziwym
swietle jest postrzegana, dzieki czemu przypisywane
jej sa cechy, ktore nie maja z nia nic wspolnego.
Jasne jest rozalona obrazem jaki zostal wymalowany i
tym wierszem sciaga zaslone aby ukazac swoja prawdziwa
osobowosc. W ostanim wersie mowi z gorzka ironia oto
ja patrzcie taka jaka wy mnie stworzyliscie ale ten
obraz dalego odbiega od rzeczywistosci, jest
bohomazem. Jestem pewna, ze zawsze trzeba zachowac
ogromna ostroznosc, wykazac sie niezwykla otwartoscia
serca i umyslu przy szkicowaniu profilu charakteru
innych ludzi, latwo o bledne interpretacje kim jest w
rzeczywistosci dana osoba, co czesto staje sie dla
tych osob krzywdzace. Moc serdecznosci Ewo.

P.S Teraz przeczytałam raz jeszcze
końcówkę wiersza,
ale ja w Ewce straszydła żadnego nie widzę, nie wiem
skąd takie pomysły?
Sorry, że za dużo miejsca zajęłam, no i chyba mój
poprzedni komentarz był nietrafiony...

@Pani L-- widzisz jakąś złośliwość z mojej strony w
stosunku do Grażyny? Nic takiego:)
Też lubię jej wiersze a komentarze wszystkie sobie
cenię. Jeśli jednak napisała że być może o niej ten
wiersz no to wybacz, musiałam wyjaśnić :)
Co do odcisków to zdeptana mam nieźle ale daje radę
nawet tańczyć :)
Dziekuje i cieszę się że się podoba :)

Ewo, a ty co się tak nastroszyłaś?
Na Beju każdy ma swojego zajobka i co z tego?
Tańcząca odczuła wiersz personalnie, bo jest wrażliwa
jak to poetka. Czytam jej wiersze od lat i podobają mi
się(ale się podlizałam!)
A jej komentarze? Kąśliwości w nich nie widzę, czasem
jest ostra w wypowiedziach, ale trzyma normę.
Co do wiersza, czyta się nieźle, chyba ktoś nadepnął
ci na odcisk,dobrze że go napisałaś podoba mi się, bo
szczery.

@tanczaca - Grazyno, piszę nick żeby było wiadomo do
kogo się zwracam, nie wszyscy znani są z imienia.
Myślę że wiesz co to jest ironia i auto ironia.
Nie oburza się na twój komentarz tylko zwracam uwagę
że źle odbierasz wiersz. Nigdy nikomu nie ublizylam
ami wierszem ami komentarzem. Nie doszukuje się też w
ludziach zła lecz dobrych stron, jeśli mi się nie
udaje znaleźć to odchodzę.
Skoro tak właśnie odebralas mój wiersz jako wredny
pasujący atmosferę to tylko może mi być przykro...
Dziekuje że poswiecilas mu czas :)

Teraz przeczytałem Twój komentarz dot.bejewinego:)

Ewo, ostatni wers jest krótszy o jedną sylabę od
pozostałych, a na dodatek brzmi jakoś dziwacznie.
Jak bym miał coś do powiedzenia, to bym napisał:
Tego bejowego straszydła.
Nie dociekam, kogo masz na myśli, bo i po co?
Może to o mnie:)
Pozdrawiam.

Wiesz, wiele osób na beju nie uznaje szczerych
komentarzy nawet w delikatnej formie i jeśli ktoś
pisze to co myśli, to od razu jest wredny i złośliwy,
a jak ktoś o nim smaruje podteksty to jest cacy, np z
filiżanką w tle,
bardzo czytelny, wredny podtekst, któremu inne
"aniołki" przyklaskują i chwalą taką postawę i takie
osoby nie są - ani wredne ani złośliwe, tylko te na
które się pluje, ciekawy sposób myślenia jest na beju,
albo gdy ktoś pisze doskonale i swoim poziomem odbija
od reszty,
np Florian Konrad, to się go kąsa i robi mu osobiste
wycieczki i to jest fair i tego się nie krytykuje???!!

Z pewnością nie piszesz o sobie,
a co do straszydeł na beju to więcej jest ich rodzaju
męskiego, niż żeńskiego.
Nie wiem czemu ma służyć ten wiersz, z pewnością nie
jest on dobrym sposobem na fajną atmosferę na portalu,
szkoda, że nie ma więcej osób pokroju Demony, a jej
wiersz jak widać to rozmowa ze ścianą.
Tak poza tym to mam imię, jakbyś chciała zauważyć.
Wiersz jest msz wredny, bo ma podtekst i nie wiem kogo
tyczy, może w Twoich oczach ja taka jestem, dlatego,
że bywa, iż się odgryzę na podłe kąśliwości w
wierszach i komentarzach, nie znoszę jadu, a tego
tutaj wiele, u Ceibie też się dzisiaj pojawił, jak
widzę.
Mogłabym też pisać tego typu wiersze, tylko po co?
Jaką one mają wartość???
Poza psuciem innym nerwów i poprawą czyjegoś ego?
Miłego wieczoru życzę
i samozadowloenia

Rozdzielilam beja id ewki żeby było jaśniej :)

@al-bo - - i bardzo dobrze odebralas :)

dodam, ze /Bejewinego/
- w puencie - odebralam jako autoironie,

ktora lubie jako srodek artystycznego wyrazu;)

@tanczaca - - tak, poczulam się lepiej po napisaniu
tego wiersza:)