Zatracone wczoraj...
Kiepsko wygląda wczoraj do dzisiaj,
porównać warto, to całkiem blisko.
Wiemy co było – co będzie wcale,
człowiek pazerny… upada nisko!
Też polityka, mąciciel wzmianki,
szykuje ciągle, nam niespodzianki.
Już od premiera, prezesa czasy,
zatraca twarz swą, w kraju partaczy!
Czyny są szybsze jak ich myślenie,
głowy wysoko, barw mąciciele.
Forsa unijna – to nie złotówki,
bierze jak swoje, z rządowej kupki!
Teraz uwieńczy dzieło sukcesem,
sieje nienawiść w kraju i świecie.
Na Ukrainie z gronem klakierów
zdobywa tylko sławę blagierów.
Choć politycznie prezes skończony,
reszta to proces tylko zmyślony.
Samolot czeka – PiSu chęć wielka,
obejrzeć brzozę… koło Smoleńska!
Komentarze (22)
Heniu, Zosia ma rację, od dziś skup się na rymowaniu
radosnym:)) Choć wierszyk, nie powiem, zgrabny:)
podoba mi się płynność wiersza,
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie.
Henio, napisz coś weselszego, bo szkoda zdrowia...
:)
Malko mam czasu na politykę, ale u Ciebie mogę się
dowiedzieć, co się tam dzieje. Pozdrawiam Heniu
Jak zwykle masz rację Heniu! kto wie do czego to
wszystko prowadzi!
Pozdrawiam serdecznie:)
Oby nie było ,, tragedii! ,,
Pozdrawiam.