Zdrowie
Ach ta moja pamięć
czemuż mnie zawiodła -
umówiłam się na randkę,
i znowu nie poszłam?
Po kilku godzinach zadzwonił telefon,
nazwano mnie zołzą, chyba wiem dlaczego.
"Czekałem na próżno, czas tak szybko
leciał,
co to za przyczynek, żem na ciebie
czekał?"
Chyba trzeba będzie odwiedzić lekarza,
by mi w piątej klepce, coś tam
poprzekładał,
kiedyś to nie było z pamięcią problemów,
dziś małe zaćmienie i już po
wszystkiemu.
A może to starość puka już cichutko,
czai się znienacka i powtarza w kółko -
nie dla ciebie randki, ani żadne
schadzki,
pora wreszcie zmądrzeć i posadzić
dupsko.
Usiądę na pupie, jak dożyję setki,
zgrzybiała staruszka, taka bez pamięci,
a teraz poproszę ulecz mnie piorunem,
juto mam spotkanie z samym panem Królem.
"żem", jest zamierzone:-)
Komentarze (105)
Dobranoc Olu pięknie Ci dziękuje i cieplutko
pozdrawiam
Dobrej nocy Cecylio. Dziękuję
Dziękuję Staszko. Pozdrawiam serdecznie
super !!!
Pozdrawiam
Miłego kosmaty:-) :-)
o tym ,że ja zapominam przypomina mi jedna z
synowych:)
starzejemy sie od urodzenia, to tylko jest kwestia
tego ze chcemy to ukryc jak najdlozej a gdy wszystko
zapominamy nie chcemy sie z tym pogodzic
pozdrawiam
Życzę dożyj setki!
pozdrawiam
Dziękuję za wizytę i komentarze. Miłego wieczorku:-)
ojjjj...te kłopoty z pamiecią coraz częstsze bywaja
...
dobry z humorem i nutką ironii;-)
pozdrawiam serdecznie ;-)))))
SERDECZNIE POZDRAWIAM !
SERDECZNIE POZDRAWIAM !
Jeśli się pamięta, że coś się zapomniało, to jeszcze
dobrze i wcale nie mało :) Pozdrawiam
Zrób coś, to szansa jedna na sto
Dziękuję Tereniu:)
Pozdrawiam Dajna1:)
Miłego dnia Wandziu:)