ze zmuszeń/13
nie biadol człeku nad sromota swego losu:)
w swoim marnym
muszym bycie
śmigam sobie
po orbicie
nie wybrałam
tego losu
wszak że muchą
być nie sposób
te fekalia
te fetory
żadne niedościgłe
wzory
rozum żaden
myśli głupie
i to życie
tuż przy kupie
Komentarze (11)
A tutaj rozwiniecie poprzedniego wiersza, pierwszego
obrazka. Smutne takie ludzko-musze życie. Pozdrawiam
:)
mucha to ma przesrane życie:)
Żyć nie umierać! Ale się uśmiałam hi, hi! Pozdrawiam
;))
hahaha no i po kłopotach:))) Pozdrawiam cieplutko
Fakt, mucha ma gorzej :))
Fajny tytuł i ironia bijąca z wiersza. No cóż, życie
zmusza czasami człowieka do różnych rzeczy. Miłego
dnia.
Oj tam, oj tam, ciepełko, różnorodność jadłospisu...A
kto by nie chciał polatać?!:). Smacznego:)
zmuszona(!), przypomniałam sobie to:
/Nat guwienkiem lata muha, hce tam usionść, lecz
wiatr dmuha. Wienc kupila se parawan, Lecz guwienko
zabrał... Pawian./ Czesio:)) /wszakże/ sprawdź,
scarlett
mucha to ma fajne życie
"śmiga sobie po orbicie"
może tez pogrzebać w kupie
którą ma głęboko w du..e
gnój zostaje – ona wzleci :)
fajny wiersz :))+ :) pozdrawiam
mucha to ma fajne ma życie
"śmiga sobie po orbicie"
może tez pogrzebać w kupie
którą ma głęboko w du..e
gnój zostaje – ona wzleci :)
fajny wiersz :))+ :) pozdrawiam
Fakt. Nie ma co narzekać. Mucha to ma dopiero - powiem
nieliteracko, wybaczcie- "przesr..e"
Pozdrawiam