Żegnaj lato.
Ostatnie ciepłe
promyki słońca
głaszczą moje włosy
przegląda się
babie lato o świcie
w perełkach rosy
nadchodzi jesień
barwiąc czerwienią
liście drzew
powoli w lesie
cichnie letnich
ptaków śpiew
niebo się chmurzy
coraz częściej pada
deszcz
po szybie spływa
jak krople łez
Komentarze (33)
Przyroda i nastrój w kolorach czerwieni grzeje miło :)
Za rok , ale jest pewne że wróci:)))
Ciepło, ale i melancholijnie, z łezką.
Pozdrawiam:)
Ładnie i z nostalgią Grażynko napisałaś o tym
kończącym się już lecie.
Dobrej nocy życzę:
Pozdrawiam serdecznie:)
Lubię jesień a jednak żal odchodzącego lata.Pięknie o
nadchodzącej jesieni.Pozdrawiam:)
Słoneczko jeszcze zaświeci letnim tchnieniem, ale
oznaki jesieni już widać. Ładne pożegnanie. Pozdrawiam
:)
chciało by się zaśpiewać:
"żegnaj lato na rok..."
pozdrawiam pięknie:)))
Ładnie o pożegnaniu lata:-) Pozdrawiam serdecznie.
wolnym krokiem powoli pani jesień idzie w kolorowej
krasie...pozdrawiam serdecznie.
Jesień też ma swoje uroki i barwy.
Wiersz czytam z przyjemnością
Hm ...szału nie ma :)
Oj malymi krokami zastepuje lato odziana w piekne
barwy pani jesien, ale jeszcze ostatnie chwile lata
wykorzystujmy:-) pozdrawiam
a mnie jest szkoda lata, latawiec
puszczony w lipcu na plaży.
pozdrawiam serdecznie
a mnie jest szkoda lata, latawiec
puszczony w lipcu na
Fajny wiersz, pozdrawiam serdecznie