Ziemio
Ziemio płodna choć taka
bywasz cudna a zdradliwa
kocham ciebie
włócząc się nocą samotna
w deszczu łez
gdy ty bluzgasz błotem
masz je za nic
pozwalasz by zakopywano
żal i ból
rozkładasz bez litości
sama zgnilizna w tobie
podnoszę głowę i stukam
złowrogim obcasem
pamiętaj pókim żywa
to ja po tobie
dzisiaj chodzę
/I.Ok./
Komentarze (20)
dziś chodzimy po niej, ale nie znamy dnia ani
godziny- kiedy to ona nas okryje pierzyną czarnej
powłoki... ładnie u Ciebie...Pozdrawiam...
Tup, póki jeszcze żyjesz...
cala prawda opisana w słowie
wiersz mocno napisany...jestem żyję...stąpam twardo po
tobie....fajny wiersz...pozdrawiam
Tak to już jest, "z tarczą, albo na tarczy"...
Ładnie ujęty temat. Pozdrawiam cieplutko
Chodzimy po tej cudnej - zdradliwej ziemi, my chodzimy
po niej... z drugiej strony ona nas nosi cudnych -
zdradliwych... podoba mi się wiersz
Bardzo dobry,mocny wiersz,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
raz na ziemi raz pod ziemią:) wiersz super pozdrawiam
serdecznie:)
Dzisiaj chodzimy,a perspektywa bycia deptanym
blisko...smutne, ale prawdziwe
podoba mi się wiersz, zwłaszcza końcówka;)
Fascynujący!
Interesujący wiersz, ode mnie +
głębokie w treści , zastanawia nad czasem co przemija.
Pozdrawiam
Taką Ziemią być....:)
Ekspresyjny obraz stanu emocjonalnego, za pomocą
odruchu pozawerbalnego tupanie obcasem.
To gniew do ziemi za ból,że wchłaniając pod
powierzchnię niszczy to co kochane,bowiem człowiek
jako wyższa istota nad innymi bytami ma
ją w posiadaniu tj gdy stoi na niej żywa. Wiersz
przejmujący piękny To jest poezja Wyrazy uznania :):)