Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żmija i sowa

Raz w letni dzień w lesie dość ładnej dąbrowie,
skarżyła się młoda żmija starej sowie:

każdy traktuje mnie lecz zawsze z daleka,
albo na mój widok wręcz z miejsca ucieka,
a ja chcę tylko czasem choćby rozmowy,
jak teraz z tobą pośród pięknej dąbrowy,

co ja poradzę na to, że jestem gadem?

Taki wilk też niejedną wszak miewa wadę,
albo lis ten fałszywy rudzielec cwany,
jeleń mnie omija w łani zakochany,
a dziki ryją ciągle w leśnym poszyciu,
ptaki sobie śpiewają o słodkim życiu,

każdy z pogardą złego mi tylko życzy.

Tak żaliła się żmija i z bólu syczy,
sowa wysłuchała skarg i uwag gada
i tak na to wszystko rzecz całą wykłada:

Faktycznie życie twe żmijko bardzo smutne,
a rzekłabym nawet do tego- okrutne,
bo ty żyjesz w naszym lesie jak w zasłonie,
ale rzecz w tym, że ja ciebie nie obronię,
po życzliwości już nie ma nawet śladu,
------
bo za dużo po prostu masz w sobie jadu...

autor

Maciek.J

Dodano: 2021-07-27 11:37:09
Ten wiersz przeczytano 2058 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Bajka Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

wolnyduch wolnyduch

ILE W TOBIE MIESZKA?


Ile w Tobie mieszka człowieka w człowieku,
czy znasz już odpowiedź szanowny kolego?
Wystarczy, że w lustro spojrzysz się mój drogi,
kogo w nim zobaczysz da tobie odpowiedź.

Czy padalca, kreta, co wciąż pod kimś ryje,
jeśli nie dokuczy, to dnia nie przeżyje,
czy orła sokoła, co się dumnie wznosi
nie mogąc nadziwić się ludzkiej małości...

Annna2 Annna2

Z taką mambą to nie chciałabym mieć do czynienia.
Dobrze, że u nas takich nie ma.
A bajka mądra.

@Krystek @Krystek

Świetna bajeczka ze wspaniałym morałem. Udanego dnia z
uśmiechem:)

Maciek.J Maciek.J

nie przepraszaj Tadeuszu - to jest bardzo ciekawy
komentarz

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Maćku
Znam życie tych gadów, bo w młodości bardzo często
spotykałem je na terenie Sudetów w parne dni lata. W
Sudetach w latach powojennych na miedzach leżały kopce
kamieni, które niemieccy rolnicy zbierali z pól. Były
to bardzo dogodne siedliska dla żmij. W tym czasie te
gady nie bały się ludzi, bo Niemcy nie zwracali na nie
uwagi. Po latach jednak to się zmieniło. Polscy
osadnicy zabijali je przy każdej okazji, uważając, że
są śmiertelnym zagrożeniem. Tymczasem żmija nigdy nie
atakuje ludzi, chyba że się na nią nieopatrznie
nadepnie. W Sudetach żyją/mam nadzieję do dzisiaj/
trzy odmiany żmij. Żmija zygzakowata ciemno szara,
żmija siwa z czarnym zygzakiem, oraz żmija ruda, ponoć
najbardziej jadowita, ale jad tych gadów, nie jest dla
dorosłego człowieka zagrożeniem życia, chyba że ktoś
jest wybitnie uczulony.
Często przez niewiedzę giną niejadowite zaskrońce,
uważane za żmije, chociaż tak łatwo je odróżnić. Żmija
ma ogon grubo zakończony, oczywiście zygzak na
grzbiecie i X lub Y na głowie. Zaskroniec ma ogon
cienko zakończony i za uszami plamki żółte lub białe.
Przepraszam za długi wywód spowodowany Twoją
przyrodniczą bajką, w której poruszyłeś ważny
społecznie temat.

JoViSkA JoViSkA

Świetny wiersz w sam punkt! Pozdrawiam z uśmiechem
Maćku :)

Marek Żak Marek Żak

Fajnie napisane i prawdziwe. M

anna anna

za waldim.

waldi1 waldi1

gdyby nie ten jad ...to żmija fajny jest gad ...

Fred Fred

Calkien dowcipnie i z fantazją napisany wiersz :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »