Znalazłam szczęście
Znalazłam szczęście na drodze
miało postać mojej matki,
wyciągnęło dziecięce dłonie
spojrzało oczami wiernego psa.
Podniosłam, mocno przytuliłam
do siebie...
Poczułam jak w nim bije,
moje serce
autor
Roma
Dodano: 2013-08-28 18:20:51
Ten wiersz przeczytano 2640 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Bardzo ładny wiersz... a szczęściu trzeba pomagać :)
Bardzo dziękuję za przeczytanie i interpretację.
Neo, wiersz nie mówi o tym, że ręce podniosły matkę,
co się stoczyła - interpretacja Krzemanki, Art i Magdy
jest trafna. Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Bardzo ładny ciepły wiersz:)
Miłego wieczoru:)
Szczęście znaczy spełnianie się, więc peelka je
znalazła.Też usunęłabym powtórzenie z pierwszej
strofy.Pozdrawiam.
Tak, szczęście ma różne oblicza.
Pozdrawiam
Miłość zjawia się pod różnymi postaciami. Myślę tak
jak Madi , że warto pozbyć się powtórzenia
"szczęście". A może w pierwszym wersie napisać
"Znalazłam je na drodze"? Miłego wieczoru.
choć wyrodne są też :(
i matka szczęście daje w odpowiedniej godzinie,gdy
anioła zsyła jak błądzimy w:)choć wiersz mówi o od
znalezienia matki co się stoczyła a oczy dziecka
przytuliły ją jak wiernego psa
bo jaka by nie była zawsze jest matka a życie różnie
toczy się
kto matki nie uszanuje ojca nie jest nic wart bo
szczęście to właśnie jest to,oboje widzieć każdego
dnia w:)
Wena Cię nie opuszcza:)
Ciekawy wiersz. Nie jestem pewna, czy potrzebne
"szczęście" w drugiej strofie.
Pozdrawiam, Rhea:)
Poczułam dreszcz... Ma siłę! Kłaniam się ;D
Ładnie, szczęście ma różne oblicza.
Pozdrawiam:)