O 'Zosi Samosi'
Budowałam. Fundament był mocny
Dziś pytam, a dlaczego sama?
Postawiłam także cztery ściany domu.
Brakowało dachu, jak kropki nad 'i'.
Lecz się zagapiłam.
A może, po prostu, nie miałam już siły.
I przyszedł huragan, a wraz
z nim ulewa.
Huragan nieznany. Jak ja i Ty.
Errata; zaginęło już 'i'.
autor
Mms
Dodano: 2016-08-14 17:01:41
Ten wiersz przeczytano 1322 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Świetny Małgosiu :) uklony
Dziękuję za komentarze Gościom
i poprawki -mariat:)
Dobry, podoba mi się :) + pozdrawiam i głos zostawiam.
Jeżeli będziesz mieć wiarę yo uda się cały dom
postawić
Leopold Staff napisał:
"Teraz budując zacznę
Od dymu z komina."
Wciąż i wciąż chcemy budować.
Podobają mi się Twoje refleksje, chociaż konkluzja
dość smutna.
Pozdrawiam.
Dziś pytam się, a dlaczego sama?
----------
Mi bardziej odpowiada bez "się", wtedy treść jest
bardziej uniwersalna, nie tylko siebie peelka pyta,
ale głośno pyta samego ŻYCIA.
a w końcówce
Errata; zaginęło już 'i'.
ale tu dużo metafor
ale ładnie Gosiu
Bo dom to nie tylko budynek. Samemu się nie da.
Piękna myśl, choć smutne zakończenie.
przykre:(
Dziękuję Wszystkim Gościom za odwiedziny:)
No witaj !
Miło:)
człowiek ani nie zauważy.... kiedy.... smutne .
pozdrawiam
Samej jest bardzo trudno zbudować dom i rodzinę
Pozdrawiam Małgosiu:-)
Bardzo mi się podoba. Dobrze jest mieć przy sobie
"właściwego Kierownika budowy" ;)
Pozdrawiam :)
Samej trudniej dać radę.