Źródełko
Coś wesołego, z życzeniami Zdrowych Wesołych Swiąt dla Bejowiczów i koniecznie mokrego dyngusa (ze źródełka) ;-)
W lesie lipcowym, blisko południa,
spotkałem źródło szemrzącej wody.
W dłoniach przeniosłem (nie piłem pół
dnia),
skropiłem usta, aby je schłodzić.
Spragniony wody (żar lał się z nieba),
schyliłem głowę, dotknąłem chętnie,
gdy usłyszałem: „Ciebie mi trzeba,
zanurz się we mnie, rozmarz namiętnie.
Pij mnie powoli, rozsmakuj w ustach.
Będę żar chłodzić. Choć lato małe,
pozostań w lesie, wypełnij pustkę.
Zapragniesz więcej - pochłoń mnie całe”.
PS
Cóż miałem robić? Źródełko chętne,
żar lał się z nieba, wody potrzeba...
(Nie byłem wszakże żadnym natrętem).
I uchyliło źródełko nieba. ;-)
Komentarze (59)
Andrzeju,
Tobie również życzę radosnych Swiąt!
Alleluja! :-)
Wesołego Alleluja:)
Loka,
dzięki za wizytę i życzenia.
Tobie również życzę radosnych Świąt.
Cudowny wiersz,świetnie napisany.Pozdrawiam serdecznie
i życzę Wesołych Świąt.
Oksani,
dzięki za miłą wizytę.
Tobie również życzę radosnych Świąt Wielkanocnych. :-)
Piękny zmysłowy wiersz, pozdrawiam Ciebie Mariuszu
serdecznie Świątecznie życząc Radosnej Wielkiej
Nocy:-)
Użytkownikowi usuniętemu,
również życzę Wesołych Świąt i braku kolejnej eksmisji
;-)
Waldi,
Tobie i Całej Twojej Rodzinie (włączając oczywiście
Żonę Jadzię) życzę radosnych Świąt!
Waldi,
Tobie i Całej Twojej Rodzinie (włączając oczywiście
Żonę Jadzię) życzę radosnych Świąt!
Pięknie.Radosnych świąt,
Zdrowych pogodnych Świąt Wielkiej Nocy całej rodzinie
życzę z żoną Jadzią Alleluja . A wiersz bardzo fajny
działa na zmysły masz super pomysły .
Słońce wyżej na niebo wschodzi,
al-bo do źródełka przychodzi ;-))
Mms,
najważniejsze aby chciało się chcieć ;-)
:))
Mariusz!
Sukces to już spory
ze masz chęć
na źródlane amory :)