Zwątpienie
Przestałem pisać bo cóż mi jest po nim,
gdy pióro słuchać serca już nie umie.
Choć wciąż gorące za miłością goni,
jednak wartości gubi gdzieś w rozumie.
Zachwiał on wiarę w jej sens i
istnienie,
siejąc zwątpienie w romantycznej duszy.
W całe to piękno będące natchnieniem,
by sięgnąć pióra i słowem poruszyć.
autor
Sotek
Dodano: 2015-11-27 11:17:42
Ten wiersz przeczytano 4874 razy
Oddanych głosów: 130
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (112)
Czyżby rozum doszedł do głosu? No cóż, czasem tak
bywa, ale może to i lepiej. Pozdrawiam
każdy ma chwile zwątpienia, ale z czasem to mija..
Marku zamień "pióro" na długopis, a zapiszesz swój
brudnopis!
pozdrawiam cieplutko :)
Wena wróci i zwątpienie zawróci:)
Mareczku pisz, pisz, bo piękne wiersze tworzysz.
Serdecznie pozdrawiam-:)
człowieka myślącego charakteryzuje zwątpienie, bo
watpić to jednocześnie wierzyć, że nie ma niczego
pewnego oprócz śmierci i podatków - nieuchronnych w
dodatku jak opoka, czyli skała, która ..powstała i
rozsypie się po kilku epokach -konkludując powiem: z
wyznania jestem cyklistą - wierzę w cykle
ewolucjonizmu - sensu stricto - ateistą!
taka no pora
Tak do końca nigdy nie da się przestać... Serdeczności
:)
Więc tym wierszem oruszyłeś zapewne wiel serc
pokazałeś że warto kochać Miłość to piekny dar dany
człowiekoowi tylko trzeba odpowiednio o to zadbać
,wiem że i ty bedziesz szczęśliwy i pisz tak pięknie
jak piszesz Marku pozdrawiam miło
Piszesz Marku pięknie, więc się nie poddawaj i racz
nas swoją poezją jak najdłużej.
Świetny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam☺
Proszę pisz, jak najwięcej, jak najdłużej pisz...
pisz... pisz. Gratulacje
Prawdziwy.
Z przyjemnoscia czytam :)
Poeci mają taką duszę,
że ich dokoła wszystko wzrusza
niech serce zatem nie marudzi
i bratniej duszy szuka wśród ludzi - Pozdrawiam
serdecznie
szkoda gdybyś się poddał zwątpieniu,gdyż ładnie
piszesz, więc głowa do góry :)
Zwątpienie prowadzi do zastanowienia nad sensem ... i
to daje siłę do życia. Pozdrawiam :>)
Ładny wiersz... chyba każdy poeta czasem doświadcza
braku weny