życie po polsku
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
od wieków już chyba
w tym naszym narodzie
tradycja panuje taka
że wódka przez życie
strumieniem się leje
prawie każdego Polaka
gdy ty ze szpitala
otrzymasz wiadomość
ojcem szczęśliwym zostałeś
z kumplami się dzielisz
wspaniałą radością
i oczywiście – pochlałeś
gdy dziecko do wiary
wprowadzić wypada
Chrzest więc zamawiasz w kościele
i chrzestnych wybierasz
rodzinkę zapraszasz
wódka strumieniem się leje
a kiedy podrośnie
i proboszcz ogłosi
że czas już przyjąć Komunię
powtórka z rozrywki
i znowu się postaw
Polak inaczej nie umie
latorośl dorasta
i ma „osiemnastkę”
więc towarzystwo zaprasza
jak wiecie zabawa
jest radość, muzyka
i wódka – tradycja nasza
a gdy sobie znajdzie
tą drugą połowę
na dalsze wspólne już życie
rodzice wspaniałe
wesele wyprawią
znowu balanga i picie
więc sami widzicie
tradycja w narodzie
tak mocno ciągle się trzyma
przez całe swe życie
i każdy w nim etap
Polak od wódki zaczyna
gdy szkołę ukończysz
lub pracę zaczynasz
stawiać kolegom też trzeba
jak awans dostaniesz
czy auto zakupisz
bez picia także się nie da
gdy emerytury
szczęśliwie doczekasz
to wódkę trzeba postawić
bo inni stawiali
jak pracę kończyli
więc jak ty mógłbyś się zhańbić
a gdy ci już starość
do oczu zagląda
życie twe wisi na włosku
co rusz to do barku
flaszeczkę odłożysz
by stypa była po polsku
na próżno te wszystkie
miesiące trzeźwości
próby by rzucić tradycje
bo wszędzie napotkasz
Polacy trenują
i dobrą mają kondycje
„pijany jak świnia”
gdy widzi Polaka
nie jeden pewnie to powie
lecz świnie nie piją
to wiecie dokładnie
nie chcą wyglądać jak człowiek
od zwierząt się uczcie
tak dziadek powiadał
i pijcie tyle co krowa
bo krowa to pije
li tyle co może
a umiar zawsze zachowa:)))
Tomek Tyszka
20 10 2011 Hull
Wasze zdrówko kochani!!!
Komentarze (42)
Re: Elena Bohusch...
mi dziadek o krowach mówił nie o słoniach...
a słonie to mają coś z człowieka bo słonica jak stanie
na tylnych nogach to piersi na jak kobieta pomiędzy
górnymi kończynami:)))
No niestety Polak znany z tego,że
za kołnierz nie wylewa,a przecież
od czasu do czasu i z umiarem
alkohol może być i dla zdrowia,
np krwinek czerwonych podnieść ilość.
Pozdrawiam Tomku serdecznie:)
rewela...napijmy się :-)))))
Wszystko dla ludzi. Rozsadnych. A umiar rzecz swieta!
O tym trzeba pamietac :)
Bo pić to trza umieć:))) Może Polaka trzeba wielką
literą dać? A może nie? Pozdrawiam:))
Tomku niesamowite jak zawsze z humorem.Gorąco
pozdrawiam.
Jak zawsze z przyjemnością czytałam, pozdrawiam :)
a tutaj sie mylisz Tomeczku, bo widziałam kiedyś
program jak stado słoni codziennie przychodziło w
jedno miejsce sfermentowanych, opadniętych owoców. I
wychodziło na "trzech nogach" :)))
Alkohol to problem wielu ludzi pozdrawiam
Ale alkoholizm to choroba społeczna, a wiersz jak
wiersz.
Znam ja takich, co nie piją
i lulek nie palą -
za to, gdy jesteś w potrzebie,
zawsze cię ocalą:)
(chyba uczyli się od krowy... lub od dziadka) :):)
Wieczorne pozdrówki!
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że wódka przewija
się, a właściwie przelewa przez całe nasze
życie:)Kiedyś słyszałem jak ktoś powiedział, że święto
kobiet, a mężczyźni chodzą pijani:)Jak widać każdy
powód i okazja dobra,jak jak ta tradycja:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)