W życiu jak w przyrodzie
Jest wielką zagadką cudownej przyrody,
Wśród której się toczy wędrówka urocza.
Początek ma wtedy, gdy człowiek się
rodzi,
Ostatnim oddechem swój finisz zaznacza.
Jak rok tak i ono to wieczny bieg
zdarzeń,
Gdzie wszystko posiada początek i
koniec,
Wiośniane dzieciństwo, czas w którym się
marzy,
Zło świata dorosłych chce pięknem
zasłonić.
Żar letnich dni skrzętnie uczucia rozpala,
Dojrzewa mnogością doświadczeń i wrażeń
I pięknych chwil ważnych dla duszy i
ciała,
Niejedno się może tu przecież wydarzyć.
Dorosłość w krąg wielką miłością
rozgrzewa,
Lecz są też pochmurne dni burz z
piorunami,
W uczuciach przeważnie wciąż trwają
ulewy,
Choć jednak też często czas suszy
nastaje.
Cudownych barw ogrom ma okres jesieni,
Nie zawsze jest smutny i mgłą obleczony,
Potrafi przepięknie radością się mienić,
Jak też melancholią do wspomnień
nakłonić.
Zbyt szybko nadchodzą zimowe wieczory,
Starości chłód kładzie przeszkody
obficie,
Lecz nie ma tu człowiek większego
wyboru,
I musi się zmierzyć z ciekawym swym
życiem.
13.05.2009
Komentarze (32)
Skaucie, gratuluje od serca.Urzekłeś mnie treścią i
bogatym słownictwem.Wolałabym jednak,żeby wiersz był
bardziej regularny,wszystko pozostałe jest w nim
piękne.
Marku b.dobre porówniania przyrody do
zycia...tak...własnie tak...bo tak bardzo jestesmy do
siebie podobni...pozdrawiam...
"Cudownych barw ogrom ma okres jesieni" i te barwy
trzeba zachowac do zimy zeby grzajy mocniej niz letnie
slonce,,
dobry zyciem malowany refleksyjny wiersz,,
pozdrawiam jesiennie z daleka.
oj musi się zmierzyć...ale ta walka jest ciężka i
nużąca chwilami..
piękne wyznanie... duży + dla Ciebie,pozdrawiam :)
Wiesz co? Zgadzam się całkowicie z AAnanke.
Wystruganie 1000-ca podobnych do siebie świątków nie
czyni rzeźbiarzem a tylko rzemieślnikiem.
Pieknie opisałers zycie. Tak pogodnie i spokojnie.
Trzeba zmierzać się ze swoim życiem- a czy ciekawym -
trudno określić samemu. Życie to polowania na sukcesy,
rodzisz się z myślą, z chorobliwą chęcią bycia KIMŚ -
a każda porażka wyniszcza i pogarsza ogólne
samopoczucie - brak równowagi - czy walka jest
ciekawa?
....prawda prawdziwa...człowiek codziennie mierzy się
ze swym życiem...pieknie...
nie mamy dużego wyboru,musimy te pory życia przyjmować
z pokorą i dziękować za nie Panu Bogu...piękny wiersz
ładne porownanie:)
W wierszu życie wygląda miło i przyjemnie, a w
rzeczywistości szczególnie w końcówce niestety dużo
gorzej.+
Pięknie...a w życiu jak w przyrodzie wszystko się
zmienia :)
aż szkoda, że się skończył ,,, przyroda i życie
podobnie się toczy ,,,
dzień wstaje, rodzi się życie – zachodzi
ukojenie daje
a co między świtem, a zachodem przyjmujemy z pokorą
,,,
miło pozdrawiam ,,, lubię czytać Twoje wiersze, choć
nie zawsze cosik napiszę ,,,
Marka zadumanie Tobie przeznaczone nasz najwyższy
Panie