*Zziebniete ptaki
Z okna na poddaszu sączyła się muzyka.
Od lat niezmiennie te same marzenia,
a przecież nie chciała zbyt wiele.
Siadać do wspólnego stołu... stworzyć dom
- azyl,
w którym wszyscy czuliby się dobrze.
Życie... smak cierpko-słodkich winogron.
Znali się od dawna , trafił do niej
przypadkiem (cieknący kran)
fakt, że zawsze mogła na niego liczyć...
ot przyjaciel.
Nieporadnie ukrywał że mu się podoba,
Podziwiał
za poczucie humoru i uśmiech, za dom
pachnący ciastem,
za to że była... i że umiała słuchać.
Pamiętała jeszcze jego słowa: - schowaj
kolce- mówił z uśmiechem.
Tym ją rozbroił... tabletki na sen nie były
już potrzebne.
.
Wszystko dzieje się po coś... pogubieni,
zranieni
z pokręconymi życiorysami, uczyli się na
nowo ufać.
Zrobiłam filmik z recytacją Mariusza: https://youtu.be/cyxwthGJ1xE
Komentarze (36)
Pięknie - nigdy nie wiemy co nas spotka i nic nie jest
przypadkiem - najważniejsze odnaleźć swoje szczęście
:-)
I coś pięknego sie wydarzyło...
Bywa, że marzenia się spełniają, mimo, że się
zawzięcie bronimy...
Piękny wiersz, ze świetną puentą, do linku zajrzę, ale
jeszcze nie teraz.
Pozdrawiam Kaziu wieczornie :)
Piękny wiersz... zawsze jest dobra pora by zacząć się
uczyć ufać od nowa :)
...trudne zadanie,zaufać...jeszcze raz...pozdrawiam
Ptaki wylatują z gniazd, szukają się, wszędzie ich
pełno. Lepiej pasowałby mi tytuł: "Ślepi jak krety".
Pozdrawiam wieczorowo :):)
Spóźniona miłość, jak jesienna róż. Dojrzała i
silniejsza. Pozdrawiam Kasiu serdecznie.
Wszystkie Twoje wiersze są piękne i bardzo kobiece.
Ładny wiersz zastanawia...pozdrawiam serdecznie.
Zaczytana,,,,,, pieknie , usmiecham sie urokliwie i
sciskam
Najwspanialsze w życiu jest to, że nie wiemy co
jeszcze może się wydarzyć.
Pozdrawiam:)
Notabene, niedawno czytałam książkę "Pokój motyli" o
takiej późnej (czytaj-dojrzałej) miłości. To było
piękne!
Świetny wiersz Kaziu, a recytacja Mariusza dodaje mu
jeszcze wyrazu. Filmik oczywiście - cudeńko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Taki Ktoś do kochania
Eh zadumałam się