*** Jaką kobieta być powinnam...
wiersz ten powstał kiedy słuchałam piosenek C. Evora
W morzu łez utonęłam
kiedy mnie zostawiłeś
jak jabłko nadgryzione,
na tych schodach
które miały mnie
zaprowadzić do nieba.
Lęk pozostał mi gorzki
i żałość którą myśl zrodziła,
lecz będę silna, pokaże tobie
jaką kobietom być powinna!
Sukienkę krótką nałożę
aby do ciała przylegała
oraz pończochy jedwabne,
na nogi szpileczki włożę
całość perfumami zwieńczę
jak broszą o zapachu beautiful.
Z uśmiechem do ciebie przyjdę
białe wino wypijemy razem,
twoją dłoń dotknę w milczeniu
i w noc ciemną odejdę,
z głową podniesioną dumnie
lecz z sercem pękniętym boleśnie
i trzęsącą brodą od spazmu.
Twoich oczu nigdy nie zapomnę... one są jedyne w całej galaktyce... 23.08.’07
Komentarze (18)
Chciałbym tak jak Ty, być silnym i zapomnieć chwile
rozstania... wiersz jest bardzo dobry... może dłuższe
przemyślenia nad nim, pozwolą znaleźć we mnie tą
siłę...
Wiersz ladny,troche przygnebiajacy.W tej sukience na
pewno wygladasz uroczo,wiec poszukaj innego...
to straszne, ale naprawdę często oczekuje się od
kobiet żeby dumnie znosiły poniżenia i spełniały rolę
nadaną im przez społeczeństwo (także żeby były piękne
jak z reklamy), kiedy nie ma nawet ich kto bronić.
ciężko wtedy jest trzymać głowę wysoko. ładne