*** /na skróty można/
https://youtu.be/iLScicF9akI
na skróty można się pocałować
w policzek blisko ust
i poczuć że chce się bliżej
w jednej dziwnej chwili
istnieć z przyzwyczajenia
broniąc się przed Miłością
a stojąc wobec Piękna
wybierać ucieczkę
na skróty podnoszę rzęsy
i widzę że patrzysz
na skróty wybierasz iluzje
wiary i zachwytu
stworzyciel nie poszedł na skróty
gdy ochraniając praźródło
przemierzył drogę mleczną
by wypić kroplę czasu
nie pójdziesz na skróty pragnąc
osunąć się w głąb arcydzieła
w sens swojej tajemnicy
która jest bezimienna
prawdziwa rzeczywistość
objawia się tylko wtedy
gdy jej substytuty
kruszy przezroczystość
jak zew nieznoszący sprzeciwu
instrukcja bez słowa
bezdźwięczny szlak wokół góry
która nie ma szczytu
poeci muszą umieć
przechadzać się tak z bogami
by dotrzeć do swoich ust
w sercu człowieka
Komentarze (40)
Piękny i mądry w odbiorze wiersz. Prowokuje do
głębszej refleksji. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem. Spokojnej nocki:)
Nie sposób mi nie zauważyć, że dedykacja muzyczna
odnosi się do mojego wiersza "rozmowa z poetą".
"...you live your life as if it's real, a thousand
kisses deep...".
Być może to nadinterpretacja, ale wyczuwam, że
rozmawiasz też z tym utworem.
Jeśli tak, to dla mnie zaszczyt.
Leonard Cohen był dla mnie od zawsze nie tylko bardem
i pieśniarzem, ale także duchowym oraz poetyckim
przewodnikiem.
Moim zdaniem to on a nie Bob Dylan powinien dostać
Nobla.
Są miejsca i tematy, do których nie da się, a nawet
nie wolno dojść na skróty, gdyż wtedy cel drogi
utraciłby sens. W Tobie Wando też widzę przewodnika,
który to wie.
Wilki zachwycone, pozdrawiają ciepło i serdecznie -
tym razem ze mną na czele bo Wilczusia śpi:)
Sorry za niezamierzony dubel komentarzy.
Wspaniała Poezja, jak zwykle tutaj,
z doskonałą puentą, w postaci zamykającej klamry,
bardzo ciekawe rozważania o Stwórcy,
swoją drogą to sądzę, że wiele osób wierzących
dewocyjnie, nie potrafi być tak bardzo za pan brat z
problematyką wiary, jak ci, którzy są ponoć ateistami,
ale czy do końca?...
Pozdrawiam, jak zwykle z wielkim uznaniem Poetkę
Wandę/dzię :)
Wspaniała Poezja, jak zwykle tutaj,
z doskonałą puentą, w postaci zamykającej klamry,
bardzo ciekawe rozważania o Stwórcy,
swoją drogą to sądzę, że wiele osób wierzących
dewocyjnie, nie potrafi być tak bardzo za pan brat z
problematyką wiary, jak ci, którzy są ponoć ateistami,
ale czy do końca?...
Pozdrawiam, jak zwykle z wielkim uznaniem Poetkę
Wandę/dzię :)
Znakomita puenta
Pozdrawiam, Wando :)
Przeczytałem dwukrotnie i na pewno jeszcze wrócę, by
do końca się w niego wygryźć. Póki co odbieram go jako
głęboki traktat o twórcy i tworzywie. Kolejny raz
zachwycasz puentą i otwierasz wiersz jakby na nowo...
Uśmiechu :)
Tak, skrót to fatalny wybór…. Czasem można zrobić
skrót i ominąć „przy okazji” najpiękniejsze miejsce.
Ale skrót nie zawsze jest wynikiem swobodnego wyboru.
Czasem jest ucieczką usprawiedliwioną , czasem jest po
prostu błędem , a czasem gorącym pragnieniem pójścia w
dalsze , upatrzone miejsce… Czy robiąc skrót, zawsze
chybiamy celu ostatecznego? Czy zawsze jesteśmy
doskonali? Czy zawsze trzymamy się prawidłowo
oznakowanych szlaków? A może czasem zbaczamy , albo
przynajmniej niektórzy z nas tak czynią… Skrót też ma
swoje prawa i czasem omijając jedno piękno, możemy
trafić na drugie… Czy zrobienie skrótu,
dyskwalifikuje nas jako wędrowców z dalszej drogi?
Twój wiersz bardzo piękny, z potężną potencją
wielorakich zastosowań…
Wiersz do powrotów - dziś pomyślałam, że za często
istniejemy z przyzwyczajenia. Że warto z tym
powalczyć. Ale to tylko niewielki ułamek tego, co
wiersz przekazuje.
Pozdrawiam :-)
Kusicielka peelka - tak można ocenić najkrócej treść
Twojego wiersza.