Arystokratycznie, limerycznie

Limeryk super. Pozdrawiam serdecznie.

No cóż! skoro jest z "tych" Tych!
Miłego wieczoru:)

No cóż, "z tych..." :)

Możnowładca z miasta Ełku,
Mimo krzyku, ryku, zgiełku,
Znajdzie taką grupę,
Gdzie uchroni dupę
I utrzyma się na krzesełku!

ściskam i niezmiennie zapraszam

Hihihi:)))))))))))))))))))))))

Witam Cię ciepło Eleno
w ciepły majowy wieczór. Powiem
krótko: Lubię Twoje limeryki
i już.

doooobre, znam takich :):):)

:))) miłego dzionka

Dziękuję Wszystkim za głosy i komentarze. Mam mało
ostatnio czasu, żeby tutaj bywać, ale kiedyś to
nadrobię :))

za Tomkiem
to jest artysto-krata
:)

dobre :))

Dobre. Pochodzi z lepszej, albo gorszej sfery, z tych
co nie lubią pracować. Pozdrawiam.

No właśnie, najgorzej jest jak ludzie się dzielą na
tych i "z tych" a przecież każdy człowiek, jest i
będzie tylko człowiekiem i nikim innym
Limeryk, z bardzo mądrym na czasie przesłaniem,
skłaniający do rzeczowych refleksji...
Pozdrawiam Ciebie Elenko :)
Szczęśliwego i radosnego dnia życzę...

to pewnie nie był
arystokrata
ale po prostu
artysto-krata
co nie pracuje
w zimę i lato
bo pewnie tęskni
ciągle za kratą:)

pozdrawiam pięknie:)

Wystarczało! Starczy to jest uwiąd. To się ma do
limeryku jak Izba Lordów do izby wytrzeźwień.