babski comber ...
Dzisiaj ‘Tłusty czwartek’ więc pączki na
stole,
razem z faworkami grają pierwszą rolę
oraz zimna wódka w schłodzonych kielonkach,
za nimi w na ustach rozlicznych się błąka.
Piją ostro chłopy, baby polewają
i pączkiem z lukierkiem słodycz podkręcają,
a same faworki, ile wlezie chrupią
i nóżką pod stołem na chłopaków tupią.
Aby do zabawy melodię włączyli
i pączkową ucztę tańcem dopieścili,
gdyż po takim jadle hulanie najlepsze,
a jak będą siedzieć, zrobią z siebie
wieprze.
Bawmy się ludziska, Post już w okna kuka
i za parę dzionków w każde drzwi zastuka,
a wtedy słodkości pójdą do szuflady,
nikt z Aniołem Stróżem, nie chcę w Poście
zwady.
Komentarze (23)
Jak pisałem u Stumpiego, mam brzuszek, więc muszę
sfolgować, ale masz Agnieszko rację, kuszą skubane
kłaniam:))
Słodkości pójdą do szuflady piszesz? Znaczy się
Andrzeju, że Ty je spałaszujesz. :)
Wiersz z humorem.
wesolutki wiersz, na razie zjadłam jednego ale kuszą,
kuszą skubane ;)
można latwo spalic kalorie, podobno to tylko 15 min
spacerku :)
Andrzejku,nie powiem 'witaj w klubie', bo nie mam
cukrzycy, ale brzuszek jest, w związku z tym góra
jeden, no może dwa pączusie i łyk wódeczki:))
kłaniam:))
Broniu, kaczor100@ dziękuję za odwiedziny pod moim
wierszem
kłaniam:))
A ja mogłem ze względu na cukrzycę zjeść tylko jednego
pączka. Do du.. z takim życiem. Wiersz oczywiście
fajny. + i Miłego wieczoru.
Dzisiaj jest dzień kiedy świetuje rozpływający się w
ustach pączuś
Ładnie, termicznie, słodko i na wesoło
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajnie i na wesoło, a więc delektujmy się pączkami i
faworkami. A skoro można i kieliszeczkiem nalewki .
Pozdrawiam.