Belle fleur
wykarm łyżką
spragnione usta
nie dopuszczę wstydu
twoim oczom
naga ręka tak bliska
lecę wysoko
w pełni ukojona
zdyszanym oddechem
zjeżdżam w dół pachnąca
bukietem belle fleur
wykarm łyżką
spragnione usta
nie dopuszczę wstydu
twoim oczom
naga ręka tak bliska
lecę wysoko
w pełni ukojona
zdyszanym oddechem
zjeżdżam w dół pachnąca
bukietem belle fleur
Komentarze (22)
Delikatnie, trochę kusząco, zachęcająco. Pozdrawiam
zmysłowy, ciepły wiersz, pozdrawiam cieplutko
Bardzo się podoba :)
podoba mi się - zmysłowy
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Dla mnie bardzo zmysłowo:)
Pozdrawiam, Aramenko:)
ciepły wiersz o milosci pozdrawiam