bez ciebie
wiersz z zapleśniałej szuflady napisany lata świetlne temu ale jaka ekspresja, ile uczucia!!!!!!
Bez ciebie umieram
powietrza mi brak
a wszystko co robię
wychodzi nie tak
chcę posłać ci uśmiech
z dna serca płynący
chcę dać pocałunek
namiętny gorący
a daję skrzywienie ust
chcę krzyczeć najgłośniej
że kocham , że tęsknię
że słów mi brakuje
by wyznać co czuję
chcę dotknąć twej dłoni
zapomnieć przy tobie
jak marny jest
słodki ten świat
lecz w biegu cię mijam
choć wiem, że przemijam
że dłonie mam puste
spragnione mam usta
że oczy łez pełne
i gardło ściśnięte
że tłumię jęk i serca szloch
Komentarze (19)
bojąc się prawdy, nie dociera do nas, że zamiast
cierpieć, lepiej się przekonać! Pozdrawiam!
Witam. Ja bym i dzisiaj tak kochała, żeby tylko było
kogo? Ładnie. Pozdrawiam
Dobrze jest zajrzeć do starej szuflady i poczytać
ukryte tam wiersze. Czasem one sa prawdziwsze od tych
późniejszych dopracowanych i wypieszczonych. Ten
właśnie taki jest - zawiera sporo młodzieńczej
ekspresji i ma swój niepowtarzalny urok:)Pozdrawiam:)
Jakby w takim biegu napisany wiersz. Dobrze Ci to
wyszło. Tak wygląda rządza miłości.
:)