Bez histerii
Naprawdę nie szkodzi
ta nauczka zmysłom.
Chciałam wzbudzić podziw,
lecz znowu nie wyszło.
Teraz kiedy umiem
już przyjmować razy,
rozpacz bezrozumna
mi się nie przydarzy.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-07-07 09:30:29
Ten wiersz przeczytano 2039 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
nic nie piszę lecz głosuję
Otóż to kaczorku:) Miłego piątku.
To się nazywa - siła spokoju:) Miłego dnia Olu.
Nie sztuka się uczyć ale sztuką jest z nich wyciągać
wnioski
Mądra refleksja Aniu, pozdrawiam paa
Ja też bez)
Pozdrawiam :)
Dziękuję za komentarz z zabawną literówką "wara uwagi"
- zabrzmiało groźnie:))
A Tobie waldi1 - dziękuję za docenienie peelki:)
Miłego dnia.
i bez histerii .. jesteś silna ..
Na wstępie dziękuję za podpowiedź. Cenię ją sobie.
Przemyślę owy wers, potrzeba na to czasu:)
Twoja refleksja (bez histerii) wara uwagi i
wyciągnięcia życiowych wniosków.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Grażyno za refleksję w temacie wiersza.
Dobrej nocy:)
Mówią, że skóra twardniej, a człowiek się uodparnia i
pewnie trochę tak jest, ale czy całkiem jest odporny
na razy? Chyba nie, to zależy zresztą od wrażliwości i
umiejętności przyjmowania razów, a wiersz jak zwykle
dobry i życiowy.
Pozdrawiam serdecznie:)
To dobrze Zosiak, podobno tylko spokój może nas
uratować:) Dobranoc.
Mam podobnie, krzemanko :)
Dobrej nocy.
Dziękuję nowym gościom za komentarze. Miłego
wieczoru:)
Ciekawy.Pozdrawiam.
Otóż to, życie hartuje człowieka.