Bez słów
Mech miękki, koc w brązie i zieleni
Pod plecami, z chmur ciche refreny
Nuci wiatr, my sobą wyciszeni
Z dala od słów, zbędnych polemik
Ty i ja, dwa żagle, jeden statek
I kurs, ocean wciąż pełen zachęt
Podróż niekończących się pragnień
Pełna nocy robiących za dzień
Dłoni dotyk ubrany w spojrzenie
Uśmiech w kącikach ust prosi przemień
Ten świat, mnie, w co tylko zapragniesz
Tylko bądź, czas zasad nam nagnie
Łza skapnęła na usta, spadła z rzęs
Tańcząc na nich niczym wiosenny deszcz
Nie odpowiem, więcej nie pytaj
Brak mi słów, wszystko z oczu wyczytasz
Dobranoc :))
Komentarze (41)
oczy osoby kochanej wiele powiedzą...miłego dnia.
fajnie się z oczu czyta w:)
Mnie wystarczą dwie pierwsze zwrotki.
Coś taki wilczo romantyczny ostatnio? :))
Ja wyczytuje uśmiech :-)
Alez z Ciebie romantyk !!!pieknie !
Pozdrawiam
Ależ mnie rozmarzyłeś Wilku przed snem :)
Ty to potrafisz...
Brranoc
i miłego dnia życzę:)
Dwa żagle na jednym statku, to już zachęta dla
pomyślnych wiatrów.
Pozdrawiam:)
nietuzinkowy romantyzm pozdrawiam
Dwie pierwsze strofy najfajniejsze
..Tylko bądź,.. Tylko to wystarczy do całej palety
pragnień. Dobranoc)
O kurczę!
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam :)