Bezwstydna(?)
Erekcjato
Marzenia się spełniają, bo dziś nagle w
nocy
dotarłaś, obudziłaś, wyrwałaś z niemocy
myśli wielu zmąconych, a z tobą
związanych.
Bliskości takiej pragnę... można cię do
rany...
Zawsze jasne spojrzenie, szczere, ciepłem
bije...
Co to?... tyś nieubrana?... chodź do mnie,
okryję,
na chwileczkę... muślinem..., bo już ranek
woła;
choć wolę ciebie kiedy jesteś całkiem
goła,
prawdo.
Komentarze (98)
@Krystek
Pieknie dziekuje, Krysiu.
Klaniam sie nisko. :)
Powiem Ci szczerze że mnie się podoba i bez tej prawdy
a może nawet bardziej?
andrew2402
Zgadza sie, nie wszyscy znosza jej 'widok'. :)
Lacze serdecznosci. :)
marcepani
Ciesze sie z Twojej wizyty.
Serdecznosci. :)
Gorzka_kawa
Super podziekowanie za opinie. :)
Roland_74
Moze, ale ja wole naga... prawde bez wzgledu na pore
roku. :)))
Serdecznosci i dzieki. :)
anna
Dziekuje i pozdrawiam. :)
szarman
Jestem wdzieczny za poczytanie i opinie. :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
A mnie się trochę podoba, a trochę nie. Rym typu: tobą
/ sobą takiemu poecie jak Ty troszkę nie przystoi. Od
zawodowca wymagam więcej.
Pozdrawiam :):)
Dołączam do czytelników, którym wiersz przypadł do
gustu w treści i formie.
Miłego dnia:)
Mistrzowskie erekcjato Bodeczku, pełne
zaskoczenie...Wielkie brawa! :))
Pozdrawiam z uznaniem i podobaniem :)
No takiej końcówki się nie spodziewałam, super :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne!
Choć większość raczej prawdy się obawia ;)
Pozdrawiam Bodku :)
Super ere. Dla mnie większy efekt byłby gdyby
pokombinoważ z rymem żeby w puencie była ..naga
prawda.
Pozdrawiam
Goło, ale wesoło! :)))
Jednak, przede wszystkim, prawdziwie do bólu!
Świetne erekcjato!
Pozdrowienia najserdeczniejsze, Bodziu :)