blizej niż blisko
wycisz jednostajnym szeptem. oddechem
pisanym mgiełką na skórze przewleczonej
na lewą stronę. muśnięciem spojrzenia,
od którego miękko zapadnę się
w siebie,
w ciebie.
znajdź na ciele południowe zbocza
wzgórz,
zapełnij obfitością dłonie. w
zacienionych
oczach nie szukaj ochłody.
autor
ajw
Dodano: 2023-02-26 11:02:36
Ten wiersz przeczytano 1308 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Bardzo ładnie. Taką miłosną poezję to z największą
przyjemnością :)
Wiersz muska delikatnością, pozdrawiam :>
Pięknie, romantycznie, pozdrawiam ciepło.
Miłość potrzebuje bliskości. Kiedy jej niema, staje
się tęsknotą.
Takie chwile są jej spełnieniem.
Pozdrawiam
Marek
Ślicznie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Poetycka droga na szczyt ;)
Pozdrawiam :)
Śliczności, szczególnie ostatnia strofa!:-)
Wiersz to wielkie pragnienie bliskości, miłości,
zmysłowego pożądania. Czytałam s przyjemnością i
podobaniem. Życzę beztroskiego dnia:)