BRAK SŁÓW
Skrzydła złamane
róże zadeptane
cumy puściły
statki marzeń dryfują
serce przez życia cienie szarpane
konam powoli
ciepła łez nie zmieniam
w żyłach ból
słowo
jego cierń dociera
drąży głębiej
radość zabija bez litości
smutne oczy
w piersi oddech zamiera
płaczą motyle
los pociął twarz do kości
milczy księżyc
gwiazdy zbladły z wrażenia
miłość kona
bezsilnie patrzę w ciszy
tak wiele uczuć
czułości los nie docenia
rany zadaje
umiłowana
głosu duszy nie słyszy.
Dla kochających bezgranicznie...
http://www.youtube.com/watch?v=N9R48dbUMw8
autor
NOCNYMOTYL
Dodano: 2013-06-28 22:06:58
Ten wiersz przeczytano 3475 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Tak smutno na noc? Motylku, chcesz, żebyśmy łkały w
poduszki?
Cieplutko pozdrawiam:)
Motylku kochany, będę Twoją podporą, nie płacz. Smutno
mi się zrobiło. Pozdrawiam bezgranicznie wierna.