Bufonada
Narcyzm to dziś choroba bardzo
pospolita.
Cierpią na nią, niestety, szczególnie
artyści.
Jeden mały sukcesik i już celebryta,
nimbem chwały okryty, którą sobie
wyśnił.
Prawidłowość dostrzeżesz, podążając dalej,
że im bardziej cudacznym jest i
epigońskim,
afirmuje sam siebie, nie wychodząc wcale
poza ramy schematu, stając się żałosnym.
O bufonach nadętych, w masce teatralnej,
moja babcia mawiała, i tu się z nią
zgodzę,
bo choć to było dawno, wciąż jest
aktualne,
że kto sam siebie chwali, ten chwały
niegodzien.
Komentarze (41)
to tylko teatr-buffo-nada, nada
Dziękuję Marianno :*)
Pozdrawiam cieplutko :)
Tesso, dziękuję :*)
Krzychno dziękuję, jak zawsze, poprawiasz humor :)
Pozdrawiam serdecznie :)
coś w tym jest dawniej tak było i nic się nie
zmieniło - super puenta :-)
pozdrawiam
Witaj Małgosiu:)
I jak mawiała słynna M.Monroe "Nieważne jak o mnie
mówią,ważne,że mówią"
Dobrze,że ja taki biedaczek jestem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Oczywiście święta prawda,super to przedstawiłaś
Małgosiu,cieplutko pozdrawiam :)
Witam serdecznie wszystkich Gości :)
Miło mi, że wyraziliście swoje zdanie na temat
wiersza. Pozdrawiam E.jot, Niezgodna, Dziadek N.,
Krzemanko, Wando, NiebieskaDamo, Sotku, M.N.,
LilaTeresa, Wiktorze, Mariuszu, StellaJagoda, Mily,
BordoBlues, Jastrz, Pan Bodek, Pani L, Zosiak, Mariat
i życzę udanego weekendu :)
Duch i treść owego wiersza
jak swego czasu mawiano "Lenin
wiecznie żywy"
i niestety - smutne prognozy w temacie,
przecież wiecie, przecież znacie - bufoni rosną jak na
drożdżach,
dobrze się mają i ciągle się wzmacniają naszymi
pochlebstwami, a wynoszą siebie na piedestał sami.
Bo dziś - płacisz i masz. Wszystko co chcesz. Oto
kapitalizm.
Podpisuję się pod Mily.
Miłego dzionka :)
Prawda zawarta w tym wierszu, dotyczy nie tylko
aktorów. Bufon był, jest i będzie, dużo takich wokół
nas. Gorsze jest to, że jeśli ktoś jest od bufona
lepszy i zbiera chwałę, to taki narcyz będzie go
niszczył.
To jest trochę tak "mamo chwalą nas -kto? Wy mnie a ja
was"
Podoba mi się wiersz.
Dobre podsumowanie i swietnie napisane. Z uznaniem dla
piora :)
Może gdzieś są jacyś bufoni, ale ja naprawdę jestem
wspaniały i trudno, żebym tego nie zauważał...
Wiersz się podoba.
zgrabnie wplotłaś wspomnienie o babci.
pozdrawiam wieczorowo :):)
Osobiście nie miałam okazji poznać takiej osoby, ale
pewnie są i takie przypadki...
Pozdrawiam z podobaniem dla formy i treści :)
Coś w tym jest.
Pozdrawiam:)