Byłeś ... Dziękuję ...

/ Tobie... / ... chwila zbyt krótka, by móc na wieczność zatrzymać drżenie serc ... ... chwila zbyt długa, by zapomnieć, że byłeś ...

Byłeś tylko przez chwilę
szafirem na mych udach
malowałeś wzgórza marzeń
czułością dotyku
na nienasyconej czerni źrenic
iskry drgające rozrzuciłeś
subtelnie, by nie zatrzeć
rodzącej się łuny zaufania
nabrzmiałą czerwienią pragnień
piersi oprószyłeś

... i odszedłeś
na mym drżącym ciele
pozostał obraz niedokończony.


Byłeś tylko przez chwilę
gdy krople rosy wzdychały namiętnie
spływając po granicy uniesień
z ledwo zauważalnym
onieśmieleniem a jednak
fale uderzały wnikając w szczelinę
nagle rozkosz krzykiem wzleciała
by miliardami drobinek rozbłysnąć
pośród traw pachnących miłością

... i odszedłeś
zostawiając nagą
rozebraną ze złudzeń.


Byłeś
jak motyl co tylko na chwilę
przysiadł
spłoszony westchnieniem
zatrzepotał skrzydłami
i wzleciał.


... ale Byłeś !


Dziękuję ...

Zapomnieć? Nie chcę o Tobie zapomnieć. Zapomnieć to znaczy utracić wspomnienia. Zaprzeczyć pulsującemu sercu. Zapomnieć o Tobie to znaczy wyrzec się cząstki siebie.

autor

perelkamalenka

Napisany: 2007-10-25 Dodano: 2007-11-28 10:23:48

Ten wiersz przeczytano 1608 razy

Oddanych głosów: 32

Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie