CABO GIRAO
rozpieszcza delikatnie nieboskłon
a fale niebieskiego uroczego oceanu
rzeźbią monumentalne figury czasu
które anielsko błyszczą w słońcu
stąpanie po przeszklonej podłodze
urwiska
sympatycznie zapiera dech w piersiach
i gdy patrzymy na strome zbocza skał
bezkresną wodę piękno pól uprawnych
urzekają śliczne widoki na Funchal
przepiękny Półwysep Świętego Wawrzyńca
rozczochrana paleta wiosennej zieleni
też poetycki dziewiczy błękit dookoła
kiedy za oknem chłód oraz ciemno
świetnie wspominać przy czerwonym winie
o przeżytych chwilach niesamowitych
oglądając wrześniowe zdjęcia w albumie
Wspomnienia z Madery - wrzesień 2022 r.
Komentarze (70)
Aniu, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Piękne i obrazowe wspomnienie...pozdrawiam serdecznie.
Pięknie ujęte wspomnienie z wakcji.
Aniu, dziękuję, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
i szczyty do zdobycia0 dla każdego.
Himalaje- takie indywidualne.
Halinko, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Nie byłam tam, ale wyobraźnia działa.
Pozdrawiam Halina
Bartku, miło gościć, dziękuję oraz pozdrawiam
serdecznie.
O, tak, piękne wspomnienia... Również "zazdraszczam"
:)
Pozdrawiam serdecznie, Kazimierzu :)
mariat, tak bez się jest poprawnie, dziękuję za miłe
sercu odwiedziny, pozdrawiam ciepło.
JoViSkA, dziękuję za odwiedziny oraz miłe sercu słowa,
pozdrawiam ciepło.
Ogółem na "tak" ale "błyszczą się" niepoprawne (bo
'się' to skrócona forma 'siebie', więc rozwijając ten
wyraz byłoby = błyszczą siebie w słońcu. Zatem
zostawiamy poprawnie = błyszczą w słońcu.
Piękne wspomnienia...z przyjemnością przeczytałam :)
Pozdrawiam ciepło Kazimierzu :)
Arku, miło gościć, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Ech, nie byłem jeszcze na Maderze. Zazdroszczę. :):)