chwile
,,,,,,,,
a w ciszy bezustannej
wciąż myśli krążą stadnie
i deszczem błękit kapiąc
przesiąka łzami chlapie
gdy płyną chwile z wiatrem
radosne zwykłe proste
zasypia w ciszy słońce
,,,,,,,,
autor
zuza n
Dodano: 2015-07-30 18:15:11
Ten wiersz przeczytano 1695 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
nooo... tak pomyślałam, że nie zmieni Ci to w żaden
sposób treści, a likwidując tożsamą końcówkę rym
upiększymy:))
cii_sza, dziękuję,pozdrawiam
:) zmienię,,,, kapie-kapiąc :)))
Bardzo zgrabnie, pozdrawiam
O rany, a co ja tak się potroiłam:) przepraszam bardzo
Autorkę,
teraz to będę nawet pięciokrotnie:))
Jeśli już zmieniać to może: ...błękit kapiąc- ale to
takie tam moje luźne:))
Jeśli już zmieniać to może: ...błękit kapiąc- ale to
takie tam moje luźne:))
Jeśli już zmieniać to może: ...błękit kapiąc- ale to
takie tam moje luźne:))
Świetnie, naprawdę z ogromną przyjemnością:)
Pozdrawiam:)
No pewnie, ze slicznie.
świetna miniaturka! naprawdę chylę czoła!
Ładnie :)
Ślicznie,chociaż odczuwam delikatny smutek.Pozdrawiam
serdecznie od jutra zaświeci słonko.
Ślicznie.
Pozdrawiam.
Deszczowo, łzawo, ale ślicznie :o)
Ładna impresja zuza n :) Zgadzam się z krzemanką,
warto przemyśleć wers
" przesiąka łzami chlapie ".
Pozdrawiam :)