Constans
Chwile
kiedy sam jak tor kolejowy
cierpliwość się chowa
za niecierpliwością
tęsknota w zmaganiach
z cykaniem zegara
mechanizm nie rozumie
i igra z miłością
odpłacę tym samym przytulając ciebie
ustami spragnionymi
skleimy wskazówki
mierzyć go będziemy
obecnością swoją
choć tamten uśpiony
ten nasz też za krótki
taki sam skąpiec...
Zosi z IV b
autor
jozen
Dodano: 2017-03-28 08:07:04
Ten wiersz przeczytano 888 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Gdy czekamy
jest jak ślimak
a gdy obok
rwie jak rumak...
Takie figle płata ten czas :)
Pozdrawiam Halinko:)
Z czasem nie da się targować, jednako odmierza swą
wartość wszystkim, jednako obraca wzkazówkami...to my
musimy do niego się przystosować...we wszystkich
działaniach...pozdrawiam
Mała.Duża dziękuję :)
Canno, SmutnyAniołku dziękuję Wam serdecznie za
odwiedziny i komentarze :)
Pozdrawiam :)
śliczny wiersz..pozdrawiam:)
Zdumiewasz swoją miłością i tak pięknie o niej
piszesz; niech będzie stała :)
Pozdrawiam serdecznie.
Masz rację tym razem
kochając daj siebie
jeśli z wzajemnością
wesprze cię w potrzebie :)
Pozdrawiam :)
co tu dużo gadać
gdy się kochamy
zawsze za mało
tego czasu mamy:)
Pozdrawiam:)
jest tor jest oczekiwanie... stałość w niestałości
nieustanne wahanie ;-)=
Dziękuję Old-Boy, mam piękną Muzę, ot wszystko :)
Pozdrawiam:)
Miłość jest Twoim życiem.
Dostrzegam to w wierszach.
Moc pozdrowień:}
Witaj AMOR, dziękuję i pozdrawiam :)
Gdy jest miłość, tak myślę, bo się nie znam to zawsze
musi być stałość, czyli constans.
WItaj Anno, masz rację, zawsze jest go za mało :)
z miłością u boku czas inaczej biegnie