Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cy sie osotajom

opowiadanie gwarowe

Kie sie osotajom

Głupcami łatwo kierować i wyciągać dlo sobie korzyści.
Totyz coby sie tacy naleźli pore roków temu nomądrzejsi w rządzie wykreślyli nauke historyje i klasyke lektur w skołak podstawowyk i więksyk...
Za to włozyli historyje świata, postępu i moźliwości na hyr i bogactwo...
Polocy to noród pracowity totyz ik robotom bogaci sie zachód. W nobrudniejsej robocie celujom nasi wykształceni na uniwersytetak ludzie...Ojcyzna przecie juz ślebodno, ceko na swoje dzieci wyziero kie sie wrócom.
Powtórka z rozrywki a moze z niewoli, bo niewola moze być choćjako...
Niewolić ludzi mozno nie ino knutem ale i słowem...
To straśnie brzyćki plan napuścić jednyk na drugik Poloków i sami sie
poniechomy...Wyśmiewomy sie jedni z drugik, z biedy, z wykształcenio,
ponizomy samyk sobie, a w ocak świata co scuje jednyk na drugik i wyciągo korzyści to syćka jesteśmy do ujarzmienio, bo zgoda buduje a niezgoda rujnuje...
Patrzem i widzem coroz więcej Radziwiłłów co pod płoscykiem dobra Ojcyzny sprzymierzali sie z jej wrogami...Ludzie prości wiedzieli jakie dobro Ojcyzny
ale zanim góra zmądrzała, przecierpieli nie jedno...Cy zaś momy powtórke z rozrywki...zanim nojpazerniejsi pojedzom jaz im w garle stanie...i nie bedom mieli wyrzutów sumienio. Połapali sie na lep jak muchy i nie w głowie im dobro Ojcystego skrowka, majom sie za co...A do cego doprowadziyli ze wykształceni młodzi nie wiedzom fto to był Kościuszko cy tyz Sienkiewicz abo Slowacki...coz pedzieć coby nikogo nie obrazić...Za to znajom języki i obcom literature i kulture zapłaciyli komusi za to trzydzieści srybników...Kie sie obocom to im ostanie ino wiyrba abo inno gałąź bo jakoz im bedzie dalej zyć, cy jak ksiązkowy Kmicic zdązom sie opamiętać i zająć odpowiednie dlo Poloków miejsce, cy zdązom przed Panem Bogiem...tak śtuderujem
na wierk Gubałówki bok przecie z rodu góroli wysoko urodzonyk na tyj nasej
zokopiańskiej dziedzinie...Haj...

autor

skorusa

Dodano: 2020-11-27 11:11:19
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Roxi01 Roxi01

Wbiłaś mnie w fotel Skoruso
mądre spojrzenie na cały ten burdel, samowolkę i
zakłamanie.
Dość czekania na Godota i chyba czara się przelała bo
część ludzi już wyszła na ulice. Oby tylko nie
przelewać braterskiej krwi a porozmawiać wspólnie o
problemach Polaków.

anna anna

Wszystko co tu napisałaś, to prawda.
Wygodnie jest zapomnieć co był parę lat temu:
bezrobocie, masowa emigracja, bieda (przysłowiowy
szczaw i mirabelki)

sisy89 sisy89

Pierwsze zdanie i cała prawda. Niestety, nastały takie
czasy, że wszystko zmierza w złym kierunku...
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »