Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Sztuka

Czarna wredna zawsze bez dna

Uwagi (jak zawsze) mile widziane :)

Gdy nadchodzą złe godziny
(w samotności peel kona)
wtedy w wierszu się zjawiają
- na sto procent - ono, ona.

Ono zwykle mocno krwawi,
bo je przebił sztylet tępy
zdrady, kłamstwa, wiarołomstwa…
Krople kap, kap... Peel cierpi,

łzy wylewa (zwykle gorzkie)
gryzie palce, rwie ubranie!
A co z onym, tym przebitym?
- Ono, krwawi nieustannie.

I gdy myślisz czytelniku:
bez transfuzji peel skona...
w wersie - niżej - się pojawia
wredna, czarna, bez dna - ona.

Kładzie się u stóp peela,
kusi pustką i mrocznością,
czeka na tę chwilę, w której
zauważyć zechce on ją;

w jej przepastność, co dna nie zna,
zajrzy w końcu (nie inaczej),
wtedy ona go pochłonie.
Koniec wiersza! Wszyscy płaczą?!


Obiecałam zmiany :) Oto one:


Gdy nadchodzą złe godziny
(w samotności peel kona)
wtedy w wierszu się zjawiają
- na sto procent - ono, ona.

Ono zwykle mocno krwawi,
bo je przebił sztylet tępy
zdrady, kłamstwa, wiarołomstwa…
Krople kap, kap. Peel cierpi,

łzy wylewa (zwykle gorzkie)
żal na strzępy rwie mu duszę,
a co mówi to przebite?
- Skoro sztylet – krwawić muszę!

I gdy myślisz czytelniku:
bez transfuzji peel skona…
niżej w wersie się pojawia
wredna, czarna, bez dna - ona.

Pełznie, ciągnąc cień za sobą,
przed cierpiącym ściele mroczność.
Czeka na tę chwilę, w której
zauważyć zechce on ją

i w przepastność, co dna nie zna,
zajrzy w końcu (nie inaczej),
wtedy ona go pochłonie.
Koniec wiersza! Wszyscy płaczą?!

Nie traktujcie tego tekstu zbyt poważnie, proszę :)

autor

Zora2

Dodano: 2013-09-26 22:29:11
Ten wiersz przeczytano 3541 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (83)

malania malania

bomi, a ty co? Twarz straciłaś?

malania malania

Mrrrrrrrrroczny tak, że mnie uśmiechnął:))
Świetnie Zoro, moje ucho słyszy, że wszystko gra i
buczy perfekcyjnie.
Tylko "rwie ubranie" do tak mrocznego, tragicznego,
krwawego zdarzenia - dla mnie - mało emocjonalne:))
Pozdrówka:))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

haha... jak rykowisko, to i jelenie:) spróbuję wyżej,
tylko niech wlezę na stołek:)

IGUS IGUS

Zoro:))) heya:)
Monotematyczne twoj wiersze to na pewno nie sa,
poniewaz nawet nie podejmuje sie wierszy rymowanych
czytam je intuicyjnie jedynie:) wydaje mi sie ze w
paru miejscach nieco wybity rytm... np drugi wers,
brakuje mi jednej sylaby,/ dobra way trzecia
zwrotka:)) az sobie dwa razy przeczytalam:)) "bez
transfuzji(..) w tym wersie tez przy czytaniu nie
pasowal mi rytm / peel tak kona?:) w przed ostatniej
przestawilam sobie szyk na : on zauwazyc zechce ja/
pozdrawiam serdecznie :))

Zora2 Zora2

bomi,
buuuu, ale tercję wyżej, proszę, bo mi doły ciążą i
jelenie pod bramę podeszły :)

Zora2 Zora2

Buuuu :) Chlip, chlip...
Dobranoc :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zoro, Ty jeszcze nie śpisz?!
moje serce wpadło w rozpacz, jak wstaniesz o świcie:))
bardzo fajny i nieco ironiczny wiersz, wiadomo o
czym... dobrej nocy, buuuuu:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »