Czarny korektor

Jutro będzie.
A czarne pędzle
zasną.
W głębi szuflady.

ładna miniaturka

mnie się podoba na wskroś pesymistyczny wiersz :)))

uwielbiam czytać takie wiele mowiące miniaturki!!
pozdrawiam serdecznie

będzie, będzie
korektor zbędny
buziołki słodkie jak fiołki

jutro będzie futro :)

uwielbiam miniaturki Twoje są po prostu doskonałe ,
serdeczności w życiu i na dziś

dobra miniaturka ...czasem trudno jest wymazać ...coś
zostaje w nas....
pozdrawiam - dziękuję za wizytę u mnie i miłe słowa
:-)

dni. Literówka

Czasami deni bez bliskiej osoby tak się dłużą, że
liczymy je na godziny.

Miłego,

Jurek

ładnie o chwili, w której tracimy złudzenia.
Pozwoliłam sobie wyregulować ostatnie wersy w takiej
wersji:

Trzy dni bez ciebie.
Myślisz, że nie wiem?
Jutra nie będzie.
Noc czarnym pędzlem
zmaże czym prędzej
wszystkie te kwestie,
które ci jeszcze
miałam powiedzieć.

Mam nadzieję, że wybaczysz mi grzebanie przy Twoim
wierszu.
Miłej soboty.

czas szybko mija i miną też te trzy dni
pozdrawiam serdecznie:)

Dobrze było poczytać, naprawdę dobry szkic stanu
ducha:))

Tak mi przyszło do głowy, że tu mowa o miłości w
miejscu pracy, lub do samej pracy, bo ..nadciągnął
długi weekend:))

Aniu,tak niewiele a jednocześnie:tak wiele...
pięknie,i tak Cię też pozdrawiam :)

Powiało tym pesymizmem faktycznie, choć w formie
dobrej ;)