Czarodziejska latarnia bez światła
Nie chcę stać pośród morza fal
Wpatrywać sie w nieskończoną dal
Czekać na wschód Twego serca
Martwiąc sie czy zachód zbyt wcześnie nie
przybędzie
Chcę poczuć przypływ uczuć
Wodospad twoich pragnień
Nie zniosę mgły marzenia
I sztormu zapomnienia
Czy kiedyś bedziesz blisko
Czy z falą tu przybędziesz
Na brzegu uczuc mych staniesz
Ślad mysli swych zostawisz
Gdzie jestes-
- wciaz daleko?
Czy będę długo czekać?
Zaczekam -
-choć iskierki gwiazd
mnie do snu wołają
Zabłyśnij na mym niebie
Zaczaruj moje oczy
I rozbudź moje serce
Czy mozesz juz to zrobic?
Dla pewnego wspaniałego człowieka z dalekiej Gwatemalii
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.