Czas życia
Czy słyszysz jak dzwon dzwoni
wzywa na alarm wiatr
prosi słonko o uśmiech
maliną się rumieni
Czy czujesz ten puls miarowy
co wyrywa się pamięcią wspomnień
prosi niebiosa o pomoc
aby wynagrodził czas oczekiwania
Czy widzisz tę udrękę samotności
rosę w oczach i sen zakłócony
miotające się fale sztormem
i skrzypce łkające tęsknotą
Czy czas ucieka chmurami
myśli sypią gromami
pora rozjaśnić marzenia
zapleść wianek kometą życia
Komentarze (8)
Bardzo miły wiersz z
wielką przyjemnością...
:)
Pozdrawiam B.dziekuję
Ładna życiowa refleksja. Samotność nigdy nie będzie
naszym sprzymierzeńcem.
Pozdrawiam:)
pora rozjaśnić marzenia i rozgonić ten melancholijny
smutek.
Pięknie i refleksyjnie.Miłej nocy.
Piękna
P8ekbs refleksja
Bo życie jak kometa,
to młodością rozkwita,
biegnie w pustce kosmosu
i odradza się znowu.
Piękna refleksja Pozdrawiam Xeniu.