Czekaj na wiosnę
https://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o Życzę Wam pięknej wiosny gdzie świat budzi się do życia.
Wiosno zielona, kwiecie majowy,
mrozem pobielasz płaczące łąki.
Dajesz im życie,
cicho - obficie,
pieścisz powojem,
a obok fiołek.
Wybucha wszystko, świat kolorowy,
przytul mnie błagam - piękna mi skąpisz?
Słoneczne lato, sieje promieniem,
zieleń rozkwita, podlana deszczem.
Białe stokrotki,
czyściec też błotny,
szczęśliwa łania,
cień zakochania.
Jak się zaczęło, też kończy mgnieniem,
ono ucieka - wiatrem coś szepcze.
Słońce już dawno, jesień sprzedała
i melancholia w oczy nam patrzy.
Nie ma już ptaków,
drzewa w przetaku,
zbabiało lato,
złoto...masz za to.
I na to płótno, tęczę przelała,
wejdź więc do lasu, cuda zobaczysz.
Kiedy już zima, pola zabieli,
na stokach staną, znowu narciarze.
Czapę ubiorę,
karmnik wystawię,
i w Mikołaja,
z dziećmi zabawię.
Ten piękny obraz w mig rozweseli,
kiedy tam ujrzę w pąkach już marzec.
Gra więc Vivaldi tę piękną porę,
od zmian natury w głowie zawroty.
Wiosna za zimą,
Lato za wiosną,
a gdzie tu jesień ?
poszedł już wrzesień.
Kwartet ten zmienny zaprzęgnął oręż,
Boże to słońce leczy tęsknoty.
Zakręci roczek tą karuzelą,
melodia spłynie jak czar na ziemię.
A-moll być może,
rozświetli zorzę,
pędzlem po płótnie,
w pół tonu utnie.
Te piękne chwile, kalendarz zmielą,
proszę o ciszę...natura drzemie.
"A wiosny ni ma. Zawsze grudzień. nie rozpraszajmy jednak złudzeń." - Czesław Miłosz.
Komentarze (86)
Pawełku jak jesteś bywalcem lasu, to zawsze będziesz
miał wrażliwość poety, to wyraźnie widać z Twoich
wierszy. Zapraszam w lasy Sowiogórskie o tej porze
są cudowne. Miłego dnia.
Zosiu, Valerciu, Isiu serdeczne podziękowania
za miłe słowa, czuję się zobowiązany. Pięknej
słonecznej środy Wam życzę.
chodzę do lasu dużo skradło słońca i błyszczy
oddawaniem liści które zbierało
Witaj,
Tak pięknie opisałeś przyrodę, a zarazem tę wspaniałą
i nieocenioną, matkę naturę. Pozdrawiam serdecznie i
życzę, samych cudownych dni, ze słoneczkiem w tle:)
Śliczny wiersz:)
Podoba się :)
Pozdrawiam.
Dziękuję Xeniu za piękne słowa chyba trochę
ponad miarę ale odwzajemniam się uśmiechem
i czule pozdrawiam.
Droga Mariat co do t.zw. "zapychaczy" wyraziłem już
swoje zdanie. Nie stawiam tej sprawy w ten sposób
że jedne części mowy są zapychaczami a drugie z
przyczyn mi niewiadomych nimi nie są. Należy ich
używać podobnie jak rzeczowników, przymiotników
czy czasowników. Musi być oczywiście poetycki
umiar ale segregacja i kwantyfikowanie - nigdy.
Jednak po przeczytaniu wiersza, Twoje poprawki są
jak najbardziej zasadne i je przyjąłem. Pozdrawiam
cudownie.
Będę już marzyć o wiośnie.Piękny wiersz -dziękuję za
trzymam. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem, miłego
dnia życzę.
2 popraweczki małe =
"Gra więc Vivaldi tą piękną porę,"
Gra więc Vivaldi tę piękną porę,
(tą = to byłoby porą, jeśli porę, to tę)
"Kiedy ta zima, pola zabieli,"
Kiedy już zima pola zabieli,
(ten ta to = to zapychacze i lepiej tutaj wpasowałoby
się co innego, dlatego proponuję "już")
A całość = z podobaniem.
Cieszę się MariuszuG że Ci się podoba.
Pozdrawiam pięknie.
Zwłaszcza PLUSZ 50 jak patrzysz na pory roku
przez oczy kobiety. Zdrowia życzę.
w każdej porze roku
można doszukać się uroku...
+ Pozdrawiam
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Cudnie Pani L to ja rozumie, ale...i tyle,
więc niegrzecznie zapytuję...więc ile ?