O czwartej rano
Lecz kręci się niebiosów zegar...i czas o tarcze mieczem bije. Krzysztof Kamil Baczyński
...jeśli ktoś chce być doskonały, nie można
mu tego zabraniać, chociaż takie pragnienie
przeważnie czyni nas nieznośnymi...kto
marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza,
poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od
niego uciekają...
...dla jednych to godzina zakończenia
pracowitego dnia, dla innych już
rozpoczęcie...dla jeszcze innych
kontynuacja senności...
O czwartej rano, smacznie JA chrapię,
to zasłużony spoczynek ciała,
drugi bok biorę, tak senność łapię,
czekam budzika w niewiedzy cała.
O czwartej rano, w żyłach krew stygnie,
zdążam w krainę snów świadomości,
w nicość zapadam, myśl wtedy mignie,
odpływam w niebyt marzeń miłości.
O czwartej rano walczę o spokój,
w smutku wymyślam planów tysiące,
dzień już półmrokiem okrywa pokój,
przysłoni troski słońce wschodzące.
O czwartej rano, pobudka życia,
bez makijażu strach myśli skrywa,
potrząsnę głową, to czas pozbycia
resztek senności, niech mara spływa.
O czwartej rano TY idziesz pospać,
po pracy ciężkiej łóżko tak nęci,
komar ladaco, już krew zaczął ssać,
brzęczy skutecznie, ze snu już nici.
Czwarta nad ranem, zwykła godzina,
dla walki dobra ze złem codziennym,
wtedy tak wielu dzień rozpoczyna,
inni go kończą z nastrojem zmiennym.
Wszystko, co ludzkie, uwikłane jest w czas,
tylko czas nie chodzi spać...a każda
godzina trwa za krótko...wszystkie ranią,
ostatnia zabija...
...jeśli kochasz życie, to nie marnuj czasu, bo to jest to, z czego ono się składa...z tego cię rozliczy...
Komentarze (36)
Dziękuję Halinko za puentę pełną mądrości:-)
...jeśli kochasz życie, to nie marnuj czasu, bo to
jest to, z czego ono się składa...z tego cię
rozliczy...
Pozdrawiam serdecznie:-)
Witaj,
jeszcze się nie wylogowałam to zaraz odpowiadam.
Być może jutro będę bardziej zajęta.
Twój dodatkowy komentarz stawia Cię w grupie
zagadkowych Bejowiczek.
Ale każdy postępuje tak jak ma w zwyczaju, albo jak
uważa za stosowne.
A ja jak zawsze serdecznie dziękuję.
Twój nowy utwór rozprawia się z czasem, który potrafi
być bardzo okrutny - nie tylko o czwartej rano.
Ja kocham spać - ale od pewnego czasu jest to okres
mojej nocnej przerwy.
Najbardziej pasują mi te wersy o godzinach miłości....
Ale co zrobić życie jest bogate w wydarzenia.
Jest się nad czym zastanawiać - dałaś asumpt.
Miłej niedzieli.
Serdecznie pozdrawiam.
Ciekawie :) ukłony mila
Peelka wczesnie rozpoczyna dzien. Ciekawie ujelas
znaczenie czasu. Serdecznosci.
no proszę jakie myśli przychodzą o czwartej nad
ranem...:)
o czwartej nad ranem przepycha się czas, piąta już
jest zbudzona,
kawa rozsiewa aromat, woń,
serce z radości śpiewa.
Pozdrawiam serdecznie
dużo rzeczy się dzieje o czwartej rano serdeczności
O czwartej nad ranem większość ludzi jeszcze smacznie
śpi,
choć czasem ktoś przychodzi z nocnej zmiany, ale msz
lepiej jest spać w nocy, niż rano, lecz niestety życie
wymusza różne godziny snu, bywa też tak, że spać nie
daje, też mi się to niestety zdarza, zatem wiem o czym
Ola pisze...:)
Fajnie piszesz o porannym życiu, który jest udziałem
każdego z nas.
Pozdrawiam serdecznie Halinko.
Grażyna:)
O czwartej rano bardzo pięknie zaczynają śpiewać
kosy,ale warto przytulić jeszcze głowę do poduszki lub
do kogoś szczególnie wiosną.Nie ma co o tej godzinie
nabijać sobie głowy myślami.Pozdrawiam.
Ładny tekst Halinko
Ja to zazwyczaj kotłuję się na łóżku do czwartej nad
ranem:), nie mogę spać
To już chyba starość:)
Miłego dnia:)
...mariat...broń Psnie Boże, bym misła coś przeciw
Tobie...motto jest po to, by czytając je uzmysłowić,
że wiele godzin posięcamy na poprawianie siebie błędów
życia o czwartej rano, do czwartej lub po tej
godzinie...a krytyka ze wszech miar wskazana, wzmacnia
siły do lepszego JA...miło było Cię gościć, pozdrawiam
"...kto marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza,
poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od niego
uciekają..."
I tu sobie pozwolę nie do końca się zgodzić, ponieważ
często (prawie zawsze, jeśli tylko zauważę) zaznaczam
pod wierszem, co szwankuje ewidentnie w wierszu, bo
przecież ortograf czy literówka nie zdobią tekstu.
Przeważnie tak bywa, że tylko autor przeoczył, wiem
to z autopsji. Wiem też, że niektórzy uważają, że cały
PORTAL jest tylko dla nich, tylko oni posiedli
umiejętność czytania i pisania, nie mówiąc o jedynie
słusznych i dobrych wierszach przez nich tylko
napisanych.
Dziwnie się czuję wyznając te prawdy, ale z racji
atmosfery stworzonej , niestety nie poddam się i nie
zejdę z obranej drogi. Prawda sama się obroni, czas
pracuje na rzecz prawdomówności i prawości.
Shizumo! Ja nie, ale na beju potrafię do 4
posiedzieć... cóż niektórzy też o tej godzinie wracają
z pracy lub do niej wstawają...pozdrawiam Wszystkich
gości, miłego weekendu
Tak wcześnie wstajemy? :)
Twój wiersz jak zwykle zmusza do refleksji. Wg mnie
czas jak monolit trwa, wiecznie trwa, a to my
przemijamy szamocząc się na swoim stopniu schodów
do...