Delikatność
po raz pierwszy zdarzyło mi się by obudził mnie wiersz swoją nachalnością :P
/obudził mnie wiersz
delikatnym muśnięciem poranka/
maluj wspomnieniem słów zapomnianych
czułością i smutkiem dnia wczorajszego
nadzieją spełnionego jutra
splotem stęsknionych ramion
oczu uśmiechu iskrzeniem
lekkością pióra ubieraj w miłość
wymyślaj mnie dalej wędrowcze
w samotności ust kącikach
autor
Assassin Fox
Dodano: 2018-02-21 09:18:31
Ten wiersz przeczytano 1698 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Dziękuję Amorku...pozdrawiam...
Przepięknie z miłością pozdrawiam;)
Dziękuję Marcepani :)
przyjemnie tu - bardzo - pozdrawiam :)
Donno...mily...promiensłonca ...dziękuje za wizytę i
pozdrawiam :)
Pieknie i nich"wymisla Cie, na nowo"
Podoba sie wiersz, pozdrawiam serdecznie.:)
Tak inaczej, jasno :)
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Witaj. Ten wiersz, który tak delikatnie zbudził chyba
na dwóch nogach jest... ale serio, piękne
przebudzenie.
Moc serdeczności.
taaa..wiem :):):):)
się przebudziłaś a ja wiesz co:))))))
Pozdrawiam dziewczeta :)
Marto ...dokładnie ...kosmos :)
Rozumiem :) taki zapis chwili pi przebudzeniu -
pozdrawiam :)
dziękuje andrew wrc :) pozdrawiam :)
Znam to uczucie:) mnie też obudził wiersz, tzn. ja się
obudziłam ze słowami na ustach, jakbym śniła je, we
śnie pisała wiersz. Natychmiast je zapisałam, żeby nie
uciekły, choć tłukły się po głowie jakbym w ogóle nie
spała. Miałam świadomość/przekonanie, że muszą być
ważne, skoro bez świadomości przyszły, i jakim cudem?
wciąż tego nie pojmuję...Jakby wiersze pisały się bez
potrzeby mojej obecności i analizy, we mnie i poza
jednocześnie. Kosmos. Budzisz się i mówisz jakieś
wersy...
Podzieliłam się myślą:) Pozdrawiam.