w deszczowych kroplach
roztańczone deszczowe krople
bezwstydnie po ciele pląsają
z czułością żarliwą
rozkoszy dotykają
czując drżenie twoje
ramiona które tulą nieprzytomnie
na jej piersiach wirują
słono słodkie krople
usta twoje łapczywie się wbijają
jak w upragniony szkwał
nie ma już nic
ulewa zmyła początek wstępnej gry
zamknięte oczy w zmysłach brodzą
na rozżarzonym ciele krople swawolą
odbierając resztkę która się opierała
/ ...nadal w Twoich oczach zakochana... w miłości jak w deszczowych kroplach zasłuchana.../ 16/ 10/’08
Komentarze (13)
Ciekawie i zmyslowo o kropkach, a moze ulewie.
Delikatny erotyk, tylko taqkie lubie.
Piękny, zmysłowy wiersz. Jest w Twojej poezji wiele
optymizmu i siły.
Co za wibracje, zmysłowość. Ładny.
Wiersz erotycznie-nastrojowo-melancholijny.
piekny jesienny wiersz dobrze zachowany klimat - czyta
sie znakomicie:) plus+
delikatny i zmysłowy erotyk :)
deszcz i erotyka - czemu nie:) a jeszcze w ładnym
wykonaniu+
resztka,ktora sie opierala...ja nie mam oporow.... w
ocenie wiersza..pozdrawiam
Ciepla,zakochana Olu.Twoj zyciowy erotyk naprawde
potrafi poruszyc zmysly.
Ładny dobór słów, namiętnie się czyta twój wiersz.
Podoba mi się.
Piękny klimat stworzyłaś... Świetny erotyk. Na tak+
Piękny i zmysłowy erotyk.
To ciągle wielka miłość.